W Ministerstwie Rozwoju i Technologii opracowano rozporządzenie w sprawie projektu planu ogólnego gminy, dokumentowania prac planistycznych w zakresie tego planu oraz wydawania z niego wypisów i wyrysów. Jego zapisy budzą sprzeciw działkowców. Ogrody działkowe ujęto w nim wyłącznie w trzech strefach planistycznych. Pojawia się więc ryzyko, że pozostałe tereny zostaną przeznaczone na inne cele aniżeli zieleń działkowa.
Strefy planistyczne
Strefy planistyczne to swoistego rodzaju “wydzielenia przestrzenne”, na które podzielone będzie całe miasto. Dla każdej z nich będzie określony profil funkcjonalny, czyli ogólny katalog dopuszczalnych przeznaczeń terenów. Doprecyzowanie przeznaczenia dla poszczególnych nieruchomości w danej strefie nastąpi w dalszej kolejności, tzn. w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego albo w decyzji o warunkach zabudowy. Lista stref planistycznych została ściśle określona w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Ogrody działkowe wpisano do 3 z 13 stref planistycznych:
- strefa wielofunkcyjna z zabudową mieszkaniową wielorodzinną,
- strefa wielofunkcyjna z zabudową mieszkaniową jednorodzinną,
- strefa zieleni i rekreacji.
Oprócz nich, w ustawie pojawiły się następujące:
- strefa wielofunkcyjna z zabudową zagrodową,
- strefa usługowa,
- strefa handlu wielkopowierzchniowego,
- strefa gospodarcza,
- strefa produkcji rolniczej,
- strefa infrastrukturalna,
- strefa cmentarzy,
- strefa górnictwa,
- strefa otwarta,
- strefa komunikacyjna.
“Nowe przepisy wprowadzono, by przymusić gminy do szybkiego opracowywania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli zatem większość obszarów gmin, na etapie opracowywania planów ogólnych, trafi do stref, w których zakazano ujawniania ogrodów działkowych w planach miejscowych, a to zakłada rozporządzenie, to później nie będzie już innej opcji – teren ROD w mpzp będzie musiał być przeznaczony na inny cel. Tymczasem zgodnie z ustawą, przeznaczenie w planie miejscowym obszaru ROD na inny cel otwiera możliwość dla przymusowej likwidacji ROD. Zatem kształt rozporządzenia zaważy na tym, ile ogrodów stanie przed widmem likwidacji.” – informuje Polski Związek Działkowców (PZD).
Polski Związek Działkowców i zalew pism
Przedstawiciele PZD już na etapie przygotowywania projektu rozporządzenia, wnosili o zawarcie w nim przepisów umożliwiających ujawnianie terenów ogrodów działkowych w każdej ze stref planistycznych a nie jedynie w wybranych trzech. Niestety głos działkowców nie został wzięty pod uwagę.
Analizy PZD wskazują, że projekt już za dwa lata może skutkować zakazem ujawnienia ROD w planach miejscowych na większości terenów gmin. Stąd też działkowcy mobilizują się i zalewają Ministerstwo Rozwoju i Technologii falą pism, w których proszą o zabezpieczenie przyszłości ogrodów działkowych.
“Panie Ministrze, proszę się wsłuchać w apele naszego środowiska. Nie może być zgody na to, że głos setek tysięcy osób jest pomijany. Wnosimy o pilne podjęcie prac nad zmianą Rozporządzenia w celu umożliwienia ujawnienia terenów ogrodów działkowych w mpzp we wszystkich z 13-stu stref planistycznych w podstawowym profilu. Pozwoli to na opanowanie niepokojów społecznych obserwowanych wśród działkowiczów i społeczności lokalnej w związku z zagrożeniem dalszego istnienia ROD.” – apelują do ministra przedstawiciele Okręgowego Zarządu Łódzkiego PZD w piśmie z 8 sierpnia br.
“Warto zauważyć, że ogrody działkowe są wartościowym obszarem, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie często brakuje miejsca na tereny zielone. Zieleń na ogrodach działkowych, często zróżnicowana i obfita, powstaje niemal wyłącznie pracą działkowców – ani państwo, ani gmina nie ponoszą niemal żadnych kosztów. W czasach zmian klimatu jest to bardzo ważne. Trzeba bowiem zdać sobie sprawę z tego, że zieleń na terenie ROD nie tylko zwiększa estetykę okolicy, ale także zmniejsza hałas, pochłania zanieczyszczenia, stanowi schronienie dla drobnej zwierzyny, oraz pochłania wodę, czyli działa przeciwpowodziowo. Žadne inne zagospodarowanie terenu, poza lasem, nie działa aż tak korzystnie na środowisko naturalne.” – argumentuje, pochylenie się jeszcze raz nad treścią rozporządzenia, prezes Okręgu PZD w Bydgoszczy – Lech Studziński.
Podobnych głosów jest znacznie więcej. Pisma kierowane do ministra Krzysztofa Paszyka są upubliczniane na oficjalnej stronie Polskiego Związku Działkowców.
Projekt działkowców
Prezes Polskiego Związku Działkowców na Warmii i Mazurach, Jan Miszkiel, apeluje do działkowców o aktywne wsparcie w walce przeciwko niedawno wprowadzonym przepisom, które mogą zagrozić istnieniu ogrodów działkowych. W rezultacie działkowcy przedstawili własny projekt rozporządzenia, który złożyli w ministerstwie. – Złożyliśmy wniosek do ministerstwa o nowelizację rozporządzenia, proponując, aby ogrody działkowe mogły funkcjonować we wszystkich 13 strefach funkcjonalnych zgodnie z Planem Ogólnym Gminy – poinformował Jan Miszkiel. – (…) rozmowy są prowadzone, ale skutków konkretnych nadal brak – dodał.
Komentarze (0)