Jak zaznaczają autorzy raportu, Warszawa znajduje się obecnie na 61 pozycji zestawienia obejmującego 156 miast z całego świata. W pierwszej piątce znalazły się Nowy Jork, Londyn, Paryż, Tokio i Singapur, natomiast za Warszawą uplasowały się m.in. Mineapolis (62), Helsinki (63), Johanesburg (70) czy Phoenix (80).
Warszawa miastem z perspektywami
Eksperci przygotowujący GCI zbadali kondycję światowych metropolii w dwóch wymiarach. Pierwszy z nich – Global Cities Index (GCI) odzwierciedla aktualną pozycję poszczególnych miast. Drugi, czyli Global Cities Outlook (GCO – pol.: Perspektywy Światowych Miast), zwraca uwagę na te ośrodki, których globalne znaczenie będzie rosło w przyszłości. I o ile w pierwszym rankingu (GCI) Warszawa w ciągu roku awansowała o cztery miejsca, to drugim (GCO) podskoczyła o 19 miejsc i jest dziś 53 na świecie.
– Jednakże, mimo że Warszawa poprawiła swoją pozycję w tegorocznym Global Cities Index, to wciąż pozostaje w tyle za miastami regionu, takimi jak Praga (47 miejsce) czy Budapeszt (56 miejsce), który jeszcze rok temu był notowany niżej – podkreśla Krystian Kamyk specjalista z warszawskiego biura Kearney – firmy, która przygotowuje raport.
Potencjał porównywalny z Pragą i Budapesztem
Ekspert podkreśla jednak, że jeśli chodzi o potencjał rozwojowy, to nasza stolica znajduje się obecnie na podobnym poziomie, jak pozostałe dwa ośrodki. Krystian Kamyk dodaje też, że o aktualnym miejscu polskiej stolicy w rankingu zadecydowały nie tylko jej wyniki w badanych kategoriach, ale również olbrzymi skok Budapesztu, którego wzrost był największy wśród wszystkich miast Europy.
– Dodam, że w zestawieniu Global Cities Index, stolica Węgier awansowała od ubiegłego roku o 13 pozycji, przede wszystkim ze względu na dynamiczny rozwój w obszarze kapitału ludzkiego – wyjaśnia Krystian Kamyk. – Jeszcze lepszy wynik Budapeszt odnotował w Global Cities Outlook, gdzie jego pozycja poprawiła się aż o 29 miejsc
Biznes, ludzie, IT, kultura i polityka
Pozycję miast w rankingu Global Cities Index określają ich wyniki w obszarach, takich jak: działalność biznesowa, kapitał ludzki, wymiana informacji, doświadczenie kulturowe i zaangażowanie polityczne. Najmocniej wpływają na nią jednak możliwości w zakresie rozwoju cyfrowego. Czynnik ten jest źródłem zarówno przewagi konkurencyjnej, jak i zdolności adaptacyjnych miast.
Z kolei w tegorocznym raporcie Global Cities Outlook liderami rankingu zostały: San Francisco, Monachium, Kopenhaga, Luksemburg oraz Seul.
Znaczenie zdolności adaptacyjnych
Autorzy rankingów zwracają uwagę na to, że Global Cities Index oraz Global Cities Outlook skupiają się przede wszystkim na zdolnościach adaptacyjnych metropolii do zmian w obszarze geopolitycznym i gospodarczym, ale także środowiskowym.
Zauważono np., że miasta zużywają dziś około 78 proc. światowych zasobów energii i odpowiadają za ponad 60 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych.
Eksperci podkreślają również, że myśląc o umacnianiu swojej pozycji na świecie, miasta powinny zmienić perspektywę na bardziej systemową i proaktywną, co będzie możliwe dzięki podejściu regeneracyjnemu, co oznacza skoncentrowanie się na budowaniu zdolności instytucjonalnych i gotowości do holistycznego radzenia sobie z aktualnymi oraz przyszłymi wyzwaniami.
Dodajmy, że powyższe rankingi przygotowują specjaliści z Kearney, czyli działającej od 1926 roku światowej firmy konsultingowej.
Komentarze (0)