W ubiegłą niedziele, 11 lipca o ustalonej godzinie w wielu miejscach Europy ludzie wchodzili do wody na znak poparcia idei czystego środowiska, którego najlepszym wyznacznikiem jest jakość wód.
– Celem akcji było pojednanie ludzi z rzekami, ale także zwrócenie uwagi na zbliżający się termin wejścia w życie Ramowej Dyrektywy Wodnej w 2015 roku – wyjaśnił Jacek Bożek prezes Klubu Gaja. Do tego czasu wszystkie wody powierzchniowe muszą uzyskać odpowiedni stan chemiczny i ekologiczny.
Organizatorzy wyznaczyli dwa główne miejsca Wielkiego Skoku: Wisłę w Beskidzie Śląskim, skąd wypływa królowa polskich rzek oraz Gdańsk u jej ujścia. Do akcji w Wiśle przyłączyło się ok. 300 osób, a w Gdańsku razem z uczestnikami do rzeki wkroczył znany polski podróżnik Marek Kamiński.
– Zainteresowanie akcją przerosło oczekiwania organizatorów. Cieszę się, że pomimo wakacji Polacy potrafili zjednoczyć się w ważnej sprawie – podsumował Jacek Bożek.
źródło: Klub Gaja
Komentarze (0)