Elektrociepłownia dysponuje najnowocześniejszymi rozwiązaniami technologicznymi dostępnymi na polskim rynku. Zainstalowano w niej wysokosprawny i zautomatyzowany kocioł fluidalny, umożliwiający zachowanie rygorystycznych standardów ekologicznych obiektu.
– Jest to jedna z najnowocześniejszych i najbardziej efektywnych instalacji w tej części Europy. Od początku została zaprojektowana tak, by równocześnie z węglem można było spalać biomasę – przekonuje Piotr Górnik, dyrektor ds. produkcji i dystrybucji Fortum Power and Heat Polska.
Elektrownia o mocy 120 MW cieplnych i 64 MW elektrycznych wyprodukuje 550 GWh ciepła i 450 GWh prądu. Efektywność nowego zakładu w pełnej kogeneracji może sięgnąć nawet 80 proc., przy sprawności kotła wynoszącej około 90 proc. To o wiele więcej niż w przypadku tradycyjnych elektrowni kondensacyjnych, których efektywność w przypadku nowych bloków nie jest większa niż 45 proc., a w już istniejących elektrowniach nie przekracza 36 proc.
Podstawowymi paliwami wykorzystywanymi w elektrociepłowni Fortum będą węgiel kamienny i biomasa, której udział wyniesie ponad 25 proc. W zakładzie wykorzystywane będzie około 100 tys. ton biomasy rocznie, z czego 60 proc. stanowić będzie biomasa leśna (zrębki drzewne), a 40 proc. biomasa pochodzenia rolniczego w tym wierzba energetyczna. – Wykorzystywanie przez Fortum biomasy w procesie produkcji energii to krok ku ograniczeniu emisji CO2 oraz rozwoju produkcji energii ze źródeł odnawialnych w Polsce – podsumowuje Piotr Górnik.
Częstochowska elektrociepłownia już teraz spełnia restrykcyjne wymogi unijne dotyczące dopuszczalnego poziomu emisji pyłów i tlenków azotu, które wejdą w życie dopiero w 2016 roku. Rozwiązania technologiczne zastosowane przez Fortum sprawią, że emisja zarówno w przypadku tlenków azotu, jak i tlenków siarki nie przekroczy 200 mg/nm3. Z kolei emisja szkodliwych pyłów nie będzie większa niż 30 mg/nm3.
Instalacja Fortum umożliwia również wytwarzanie zielonej energii latem (bez współpracy z siecią ciepłowniczą), pomimo braku członu kondensacyjnego turbiny parowej. Zakład współpracuje również z firmami utylizującymi popioły lotne i denne, które – w zależności od rodzaju – mogą być wykorzystane np. do produkcji materiałów budowlanych lub do rekultywacji.
fot. Stefan Sjodin
Komentarze (0)