Na miejsce zostali skierowani policyjni pirotechnicy i kilka zastępów strażaków.
Według informacji policji, w przesyłce prawdopodobnie znajdowało się jakieś urządzenie do regulacji ciśnienia z zasilaniem akumulatorowym; urządzenie było zamówione i miało być przesłane do zakładu.
Policja wyjaśnia, skąd pochodziła przesyłka, co miała zawierać, czy faktycznie urządzenie było zamówione przez zakład i jaka była przyczyna eksplozji.
Komentarze (0)