„Zima znowu zaskoczyła drogowców” – to naczelne hasło prześmiewców działań służb komunalnych na czasy śniegów i mrozów. Sprzed lat. Trzeba przyznać, że zima tego roku nie zaskoczyła, bo jej w dużej części kraju w zasadzie… nie było. Jeśli kogoś coś może zaskoczyć tego roku, to lato. A służby miejskie nie będą rozliczane z tego, ile piasku i soli zgromadziły na czas zimy, a ile wody zieleń miejska i wod-kan zgromadziły na czas lata.

Z naszej redakcyjnej sondy  wynika, że przygotowania do suszy trwają w samorządach – przynajmniej w ostatnich latach – praktycznie bez przerwy, pochłaniając często znaczące kwoty. Wszystko po to, aby żyło się nie tylko ładniej, ale też lepiej, bo w lepszym, czyli naturalnym, zielonym środowisku. Jednak żeby tak się stało, suszowa profilaktyka – ze względu na zmiany klimatyczne i pogodowe anomalie, skutkujące właśnie suszami – jest, a nawet musi być prowadzona kompleksowo w całym kraju, a nie tylko przez poszczególne samorządy. Co więcej, musi trwać non stop.

Susza i stepowienie

Zadanie o takiej skali nie będzie jednak najprostsze do realizacji. Żeby stworzyć ogród czy trawnik albo tereny zielone odporne na susze, trzeba sporo pracy i pieniędzy. To wręcz cała technologia, wymagająca czasu i odpowiednich rozwiązań dotyczą...