Analizy rynku mikroinstalacji PV dla Portalu Komunalnego dokonuje Arnold Rabiega, prezes Krajowego Instytutu Energetyki Rozproszonej.
Jak wynika z danych zebranych przez Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV, tylko w 2019 r. do użytku oddano niemal 106 tys. nowych mikroinstalacji fotowoltaicznych (w 2018 r. ok. 27 tys.), a ich sumaryczna liczba wyniosła ponad 162 tys. Jeśli przyjęlibyśmy założenie, że mamy w Polsce tylko domy jednorodzinne, to – statystycznie rzecz biorąc – instalacja PV znalazłaby się na co 36 budynku.
Rośnie także średnia moc nowo instalowanych urządzeń. Od 2013 r., gdy średnia ta wynosiła 4,5 KWp, wzrosła do 6,5 KWp w 2019 r. Imponujący jest wzrost ilości energii produkowanej przez przydomowe elektrownie fotowoltaiczne – o ile w 2018 r. było to 323 GWh, o tyle rok później już ponad 967 GWh.
Tym samym ich udział w krajowym zużyciu energii wyniósł 0,57 proc., a udział mocy w systemie elektroenergetycznym – 2,21 proc. Mogłoby to wydawać się niewiele, ale pamiętajmy, że jeszcze w 2014 r. wartości te wynosiły okrągłe zero proc. Tak szybkiemu rozwojowi sprzyja z pewnością taniejąca technologia – ocenia się, że szacowany koszt budowy 1 KWp mikroinstalacji PV wyniósł w 2019 r. 4125 zł netto, a więc o 225 zł mniej niż rok wcześniej (4350 zł netto).
Wraz z tą popularnością rośnie liczba firm oferujących sprzedaż i montaż instalacji. Jednak wśród całej masy starych i nowych firm pojawiają się na rynku i takie, których intencje czy reputacja mogą wzbudzać poważne podejrzenia. Eksperci ostrzegają, że ryzyko narażenia się na urządzenia wątpliwej jakości czy kiepski montaż, a nawet na zwykłe oszustwo i wyłudzenie, jest spore. Dlatego zalecają daleko idąca ostrożność. Złe praktyki na rynku wynikają też z braku na nim odpowiedniej liczby fachowców. Ocenia się, że ponad 70 proc. polskich monterów PV ma roczne i mniejsze doświadczenie, a więc bardzo niewielkie.
– Teraz sprawdza się maksyma „kto oszczędza, ten przepłaca”. Jednak pozornie epidemia może wyczyścić rynek z firm, które po prostu nie są do niego dostosowane, a jednocześnie jeszcze mocniej go rozkręcić – uważa Arnold Rabiega.
Więcej informacji o aktualnej sytuacji na rynku fotowoltaiki, trendów technologicznych, programów dotacyjnych, kosztów zakupu i montażu instalacji fotowoltaicznych w kwietniowym wydaniu miesięcznika „Energia i Recykling. Gospodarka Obiegu Zamkniętego” w prenumeracie.
Komentarze (0)