Gdynia otrzymała właśnie dofinansowanie z Funduszu Spójności w wysokości 70% całkowitych kosztów realizacji projektów, czyli ok. 63 milionów złotych.
Tereny rekreacyjne zyskają nowy blask
Efektem przewidzianych na lata 2019-2021 inwestycji ma być m.in. odtworzenie koryta Potoku Wiczlińskiego w jego historycznym przebiegu wraz z budową zbiorników retencyjnych. Fragment koryta potoku zostanie poddany regulacji i odbudowie, powstanie 26 progów retencyjno-zwalniających – wszystko po to, by nadmiar wody nie zagrażał pobliskim zabudowaniom, a tamtejsza roślinność była odpowiednio nawodniona w porze suchej. Ponadto na trasie potoku planowana jest budowa trzech suchych zbiorników przeciwpowodziowych. Ich łączną pojemność oblicza się na 111 tys. m3. Całość zapewnić ma tej części Gdyni odpowiednie odprowadzanie gromadzących się wód, ale również uatrakcyjnić popularne tereny spacerowe i szlaki rowerowe.
– Działania te są bardzo ważne również ze względu na walory rekreacyjne i krajobrazowe. Wspaniałe tereny zielone zyskają nowy blask i jestem przekonany, że zyskają wielu sympatyków wśród gdynian – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.
Kanalizacja, przepuszczalne boiska i ogrody deszczowe
Projekty rozwoju systemu gospodarowania wodami opadowymi zakładają również rozbudowę kanalizacja deszczowej w dzielnicach Chwarzno-Wiczlino i Witomin oraz skierowanie części wód z całego terenu nowo budowanych obiektów oświatowo-sportowych w Chwarznie-Wiczlinie do zbiorników retencyjnych i komór rozsączających.
Na Dąbrowie, Działkach Leśnych oraz w Śródmieściu przebudowane zostaną m.in. obiekty sportowe czterech szkół. Pokrywający boiska asfalt zostanie wymieniony na nawierzchnie z poliuretanu lub sztucznej trawy, które przepuszczają wodę. Z kolei w Chyloni zaplanowano budowę systemu odwodnienia osiedla Meksyk.
– Jako miasto coraz mocniej pracujemy, by wody opadowe były zagospodarowywane na terenach nieruchomości. Przy inwestycjach miejskich budujemy ogrody deszczowe, jak ma to miejsce przy InfoBoxie czy w parku rekreacyjnym na terenie osiedla Meksyk. Takie ogrody przewidujemy również przy kolejnych miejskich inwestycjach, ale zachęcamy też do działania mieszkańców. Dofinansowujemy z budżetu miasta osoby, które chciałyby ogrody deszczowe tworzyć na swoich posesjach, przy swoich firmach. Mamy nadzieje, że dzięki tym wszystkim działaniom problemy związane ze zmianami klimatu, z wodami opadowymi będą w Gdyni sprawnie rozwiązywane i nie będą stanowiły zagrożenia dla mieszkańcow – tłumaczy Michał Guć.
sdfdsf
Komentarz #17158 dodany 2019-04-18 11:01:27
heh, czyli prostowanie, betonowanie i regulacja...i UE daje jeszcze na to pieniądze...żenada