Badania porównawcze prowadzone są przede wszystkim po to, by określić kompetencje i wiarygodność. Próbki były pobierane wspólnie przez czeskich i polskich badaczy, a następnie podzielone pomiędzy laboratoria. Próbki zostały przebadane na oznaczenie sodu, chlorków i siarczanów. Badania w zakresie pH czy tlenu rozpuszczonego nie zostały przekazane, ponieważ wymagają szybkiej realizacji, a nie było czasu na transport próbek za granicę.
– Wyniki są porównywalne. Różnica pomiędzy wynikami jest w dopuszczalnym zakresie niepewności danej metody badawczej – mówi Mirosława Zbroś, dyrektor Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ.
Z całej długości Odry
– Takie badania porównawcze prowadzi się, by wykluczyć pomyłkę i zweryfikować obiektywność badań, czy ich wyniki nie różnią się od siebie. Do badania porównawczego w Czechach przekazanych zostało 29 próbek z całej długości Odry.
– Próbki nie były oznaczane konkretnym miejscem pobrania, jedynie numerem – mówi Mirosława Zbroś.
Potwierdzenie wiarygodności
Według dyrektorki laboratorium takie wyniki to potwierdzenie wiarygodności laboratoriów GIOŚ i wskazują, że wykonują one badania właściwie, zgodnie z przyjętymi powszechnie normami.
– Nie wynika z nich co spowodowało czy wpłynęło na umieranie ryb, czy innych organizmów w rzece – mówi Mirosława Zbroś.
Wyniki z laboratoriów z Holandii powinny dotrzeć do Polski w tym tygodniu, a z Wielkiej Brytanii na początku września.
Komentarze (0)