Kwietny kobierzec zajmie powierzchnię ponad 400 m2. Na każdy metr kwadratowy przypadnie średnio 300 sztuk kwiatów. Dywan układany będzie przez pracowników wydelegowanych przez Zarząd Oczyszczania Miasta, który zapewni ponadto kwiatom pielęgnację i nawadnianie oraz przygotuje teren. Dywan będzie można podziwiać przez cały weekend.
Inicjatorem realizacji tego niecodziennego i estetycznie oryginalnego wydarzenia jest Ambasada Królestwa Belgii, a konkretnie Żona Ambasadora Pani Raka Singh, która wytrwale dążyła do realizacji swojego pomysłu. Na miejscu stanie wieża widokowa, by można było podziwiać dywan z wysokości. Sponsorzy przedsięwzięcia – Fundacja WARTY i Kredyt Banku „Razem możemy więcej” – przewidzieli atrakcje dla dzieci. W przedsięwzięcie zaangażowane jest także Przedstawicielstwo Flandrii, a honorowym patronatem objęła je Prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Begonie przyjadą do Warszawy ze Wschodniej Flandrii. Są to najodpowiedniejsze do tego typu przedsięwzięć kwiaty, ze względu na wytrzymałość na zmienną pogodę oraz silne słońce, co gwarantuje świeżość oraz trwałość dywanu. Szeroka paleta kolorów begonii zapewnia też uzyskiwanie wielu pastelowych odcieni. Tradycja hodowli begonii i innych kwiatów w tym regionie Flandrii trwa już od XIX wieku. Obecnie Belgia jest największym światowym producentem begonii, hodowla utrzymuje się na poziomie 60 milionów każdego roku. Największe rynki zbytu to Francja, Holandia i USA.
Oficjalnie pierwszy kwietny dywan ułożony został w 1971 r. na Grand-Place w Brukseli. Pomysł wziął się z faktu, iż hodowcy begonii sprzedają jedynie cebulki, zostaje im masa pięknych kwiatostanów. Z czasem kwietne dywany powstawały nie tylko w Belgii, ale także w Niemczech, Luksemburgu, Paryżu, Londynie, Amsterdamie, Wiedniu, a nawet w tak odległych miejscach jak Buenos Aires czy Columbus (Ohio, USA).
Także w tym roku, w połowie sierpnia, na Grand-Place w Brukseli podziwiać można było niezwykłej urody dywan z begonii.
źródło: ZOM w Warszawie
Komentarze (0)