800 ton odpadów sprowadził z Niemiec bez zezwolenia 35letni Daniel L., właściciel rudzkiej firmy handlującej materiałami opałowymi. Był to głównie zmielony papier, metale i chemikalia związane zprodukcją papieru. Na składowanie takich materiałów w Polsce trzeba mieć zezwolenie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, a Daniel L. zezwolenia nie posiadał. Śmieci od roku były składowane w Zabrzu. Daniel L. objęty został policyjnym dozorem, a jego sprawa wkrótce trafi do sądu. W sądzie kończy się właśnie proces, w którym prokuratura zarzuca mu oszustwo nakwotę powyżej 200 tys. zł przy handlu materiałami opałowym.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Komentarze (0)