Ekolodzy alarmują, że pod Bolesławcem doszło do nielegalnej wycinki drzew. Chodzi o ok. 20 starych dębów, które rosły pod Parkoszowem. Wycinki dokonała osoba, która dzierżawi teren od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR).
Prace niezgodne z prawem?
Na miejscu okazało się, że wycięto już ok. 20 z kilkudziesięciu drzew. Zdaniem ekologów prace zostały przeprowadzone wbrew obowiązującym przepisom.
– Nie powinny być wycinane drzewa w pobliżu rzek, koryt rzecznych, a to jest w pobliżu rzeki. Po drugie, nie powinny być wycinane zadrzewienia, a to jest ewidentnie zadrzewienie według naszej oceny i oceny arborysty. Po trzecie, na 100 proc. są tam gatunki chronione porostów – powiedział PAP Adam Bohdan.
Co na to gmina?
Zastępca wójta gminy Bolesławiec Roman Jaworski poinformował PAP, że “w dniu 16 listopada 2023 r. pracownicy tutejszego urzędu przeprowadzili w obecności przedstawicieli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Rakowicach Wielkich oględziny działki nr 49/1 w Parkoszowie”.
“Podczas oględzin przedstawiciele KOWR poinformowali, że wycinka drzew prowadzona jest przez dzierżawcę działki, za ich zgodą, celem jej przywrócenia do użytkowania rolniczego. Powoływali się przy tym na zapis art. 83f ust. 1 pkt. 3b) ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, który w takim przypadku zwalnia posiadacza nieruchomości z obowiązku ubiegania się o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew. Podczas oględzin ustalono, że dzierżawca działki wstrzyma się z wycinką wskazanych na miejscu drzew do czasu zebrania przez tutejszy urząd szerszego materiału dowodowego, który pozwoli zająć stanowisko co do zgodności wykonywanych prac z przepisami prawa” – przekazał Jaworski.
Po interwencji ekologów wycinka została wstrzymana. O sprawie została poinformowana prokuratura, skierowano też pismo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Komentarze (0)