Bez silnego bodźca finansowego branża recyklingu pozostanie w głębokiej zapaści, a Polska nie wykona obligatoryjnych poziomów recyklingu – oceniają recyklerzy.
Wprowadzony przez Unię Europejską podatek od plastiku niepoddanego recyklingowi ma być narzędziem motywującym do wykorzystania recyklatów, ale skuteczniejszym działaniem jest wdrożenie obligatoryjnego wykorzystania surowca z recyklingu w opakowaniach i produktach – mówią polscy recyklerzy.
Trzeba szukać skuteczniejszego rozwiązania, w którym opodatkowane będą te opakowania i produkty, do produkcji których nie został wykorzystany recyklat na poziomie min. 30 %. W Polsce niezbędne jest inwestowanie w przygotowanie systemu zbierania, sortowania i przetwarzania odpadów PET, HDPE, PP, LDPE. Pozwoli to na zwiększenie poziomu recyklingu tworzyw sztucznych co będzie skutkowało dodatkowo niższym podatkiem, który Polska będzie musiała zapłacić do budżetu UE – dodają.
Minister Jacek Ozdoba przedstawił ostatnio plany poluzowania obostrzeń dla przedsiębiorców gospodarki odpadami, jednak sektor recyklingu nie zgadza się ze wszystkimi propozycjami zmian.
Jedną z propozycji ministerstwa jest rezygnacja z monitoringu wizyjnego, który miał powstrzymać plagę pożarów w zakładach odpadowych. Część przedsiębiorstw zakupiła już jednak nowy, kosztowny sprzęt.
– Plany ministerstwa odnośnie zniesienia obowiązku monitoringu magazynów odpadów mogą spowodować, że uczciwi przedsiębiorcy, którzy dostosowali się do przepisów w wymaganym terminie i ponieśli wysokie koszty będą w gorszej sytuacji niż ci, którzy zwlekali z wykonaniem obowiązku – oceniają recyklerzy. – Dodatkowo zniesienie obostrzeń w systemie wizyjnym może ponownie doprowadzić do serii pożarów składowisk i magazynów odpadów, gdyż ułatwi to uniknięcie odpowiedzialności nieuczciwym przedsiębiorcom – twierdzą.
Wiceminister Jacek Ozdoba: musimy zrobić restart systemu odpadowego
Branża recyklingu negatywnie ocenia także propozycję powrotu do możliwości magazynowania odpadów przez 3 lata zamiast roku. Z doświadczenia recyklerów wynika, że odpady, które są magazynowane powyżej kilku miesięcy nie nadają się już do recyklingu materiałowego.
– Jak ktoś magazynuje odpad przez ponad rok, to nigdy nie miał zamiaru poddać go recyklingowi. Nawet odpady magazynowane pod dachem po kwartale tracą swoją jakość – mówi Zbigniew Trejderowski z firmy Conkret.
Z dużym optymizmem recyklerzy odebrali natomiast informację o zniesieniu obowiązku zabezpieczenia roszczeń finansowych dla zakładów prowadzących recykling. Jest to jednym z największych obciążeń dla recyklerów z uwagi na brak odpowiednich produktów na rynku polis i ubezpieczeń. W przypadku zakładów recyklingowych w znakomitej większości odpad jest surowcem mającym wartość dodatnią i ich utrata oznaczałoby znaczące straty materialne.
Mak
Komentarz #79107 dodany 2020-07-29 20:17:22
Co to będzie co to będzie. Czy ktoś tym razem wysłucha branż opadowych ? Z dotychczasowych wniosków pewnie nie.