Propozycja prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego zakłada ustawowe zwiększenie maksymalnej stawki za odbiór odpadów w nieruchomości niezamieszkałych – centrów handlowych, restauracji czy biurowców.
Na biurku premiera
W piśmie przesłanym do premiera Mateusza Morawieckiego przypomina on, że już na etapie konsultacji nowelizacji ustawy o u.c.p.g. przyjętej 19 lipca 2019 r. „(…) W sposób szczególny sprzeciw organizacji samorządowych budziło ustalenie na zbyt niskim poziomie maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi dotyczących nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. Spowodowało to drastyczny wzrost opłat dla mieszkańców, przed czym przestrzegaliśmy” – pisze prezydent Bydgoszczy.
Do pisma dołączony został projekt nowelizacji ustawy o u.c.p.g. Według obliczeń władz miasta, zaproponowane rozwiązanie sprawiłoby, że opłata za odpady dla mieszkańców zmalałaby z 22 na 17 zł. Tymczasem miasto od pewnego czasu boryka się z problemem odbioru odpadów. W kwietniu mieszkańcy zgłaszali, że odpady nie były obierane regularnie i leżały na ulicach.
– Przyjęcie propozycji przedstawionej przez Bydgoszcz spowodowałoby obniżenie opłat za odpady dla większości mieszkańców Polski – powiedział, cytowany przez „Rzeczpospolitej” Adrian Arys, ekspert z firmy DC Consulting.
Odpady z niezamieszkałych pod lupą
Jeszcze w lutym samorządowcy podejrzewali, że w czasie prac nad nowelizacją u.c.p.g. i ustalania maksymalnych stawek dla odbioru odpadów mogło dojść do nieuprawnionego lobbingu ze strony przedsiębiorców. Warszawski ratusz chciał by sprawie przyjrzał się NIK.
Odpady z nieruchomości niezamieszkałych stanowią ok. 17 proc. wszystkich odpadów komunalnych. Maksymalna stawka ustalona w lipcu 2019 r. (wyliczana na podstawie danych GUS) wynosiła 54,18 zł za odbiór pojemnika 1100 l i była znacznie niższa uchwalana do tej pory przez miasta. W Krakowie było to 180 zł, w Zabrzu – 124 zł, w Szczecinku – 111 zł.
dziara
Komentarz #69082 dodany 2020-06-19 10:36:50
Brednie w ustawie to jedno, a stroszenie piórek "nierozsądnym" pismem do Premiera, to już inna sprawa. Ej Prezydent ! - uchyl uchwałę podjętą na podstawie art. 6c ust 2 ucpg i masz to samo. Myślenie nie boli, chyba, że o parcie na szkło chodzi, to sorry.