Teraz o ich wycięcie zabiega Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Jak tłumaczy Jerzy Kubicki zajmujący się przygotowaniem tej inwestycji, przeszkadzają one w robotach drogowych. – Znajdują się w pasie bezpieczeństwa, dlatego trzeba je wyciąć – przekonuje Kubicki.
Zdaniem Bazylewicza modernizacja drogi nie musi się wiązać z usunięciem drzew. "Stronę wschodnią pasa drogowego można bez żadnych przeszkód poszerzać bez konieczności ingerencji w szpaler lip" – argumentuje we wspomnianym liście. Przypomina w nim także, że to nie drzewa stanowią zagrożenie na drodze, ale jeżdżący często w stanie nietrzeźwym i z nadmierną prędkością kierowcy. I apeluje na koniec o zmianę koncepcji przebudowy drogi na tym odcinku, aby ocalić drzewa.
– Jeżeli otrzymamy pozwolenie, to już teraz będziemy wycinać – zapowiada jednak Kubicki. ŚZDW w piśmie do UMiG w Małogoszczu określił termin wycinki do 31 grudnia 2008 roku.
źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Komentarze (0)