Czesi: rozważamy możliwość wycofania skargi z TSUE, jeśli Polska spełni warunki

Czesi: rozważamy możliwość wycofania skargi z TSUE, jeśli Polska spełni warunki
PAP/dom
17.06.2021, o godz. 12:59
czas czytania: około 4 minut
0

Rozważamy możliwość wycofania skargi ws. Turowa z TSUE, jeśli Polska spełni warunki. Nie chciałbym rozmawiać o konkretnych wymaganiach, to coś, co musi jeszcze zostać wynegocjowane - powiedział w czwartek minister środowiska Czech Richard Brabec.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Brabec, pytany podczas czwartkowej, polsko-czeskiej konferencji dotyczącej sporu wokół Turowa o możliwość wycofania skargi przeciwko Polsce z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, powiedział że istnieje taka możliwość.

– Rozważamy możliwość wycofania skargi, jeśli Polska spełni warunki – powiedział. – Nie chciałbym rozmawiać o konkretnych wymaganiach, to coś, co musi jeszcze zostać wynegocjowane. Umowa, którą przygotowujemy, jeszcze nie przybrała ostatecznego kształtu.

Brabec poinformował, że sprawa Turowa jest wieloetapowa i “to się nie kończy na wycofaniu skargi i przyjęciu przez Polskę warunków”. Jak dodał, istotną kwestią pozostaje rozszerzanie działalności kopalni w Turowie w kierunku granicy Polski i Czech, co będzie wiązało się z kolejnymi uwarunkowaniami.

– Naszym celem jest długotrwałe rozwiązanie i ciągła współpraca w temacie – powiedział Brabec.

Odpowiadając na pytanie dotyczące przebiegu wcześniejszych rozmów polsko-czeskich w sprawie Turowa, czeski polityk powiedział, że trwały one od 2016 r. na różnych szczeblach “od ekspertów po premierów”, jednak “nie udało się dojść do porozumienia i znaleźć rozwiązania, które by zaspokoiło obie strony”.

– Naszym celem jest rozwiązać tę sytuację teraz – stwierdził minister środowiska Czech.

Jest chęć porozumienia

Przedstawiciele Polski i Czech zadeklarowali w czwartek w Pradze chęć zawarcia porozumienia ws. Turowa bez angażowania w to instytucji unijnych. Przekonywali, że możliwość polubownego załatwienia sprawy jest możliwa. Czesi zadeklarowali wycofanie skargi z TSUE po spełnieniu ich warunków przez Polskę.

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka tłumaczył na konferencji, że celem rozmów oprócz pogodzenia obu perspektyw, interesów obu państw jest przede wszystkim zadbanie o interesy lokalnych społeczności mieszkających po obu stronach granicy.

– Po obu stronach granicy mamy kopalnie i mamy stąd pełne zrozumienie dla oddziaływania tych kompleksów przemysłowych na swoje otoczenie. Mamy zarówno świadomość tych pozytywnych oddziaływań (…) które dotyczą rynku pracy bezpieczeństwa energetycznego, ale mamy również świadomość tych trudniejszych, tych bardziej złożonych tych budzących wątpliwości – dodał minister.

Przyznał, że mieszkańcy po obu stronach granicy wiążą duże oczekiwania z tym, aby strona czeska i polska porozumiały się w sprawie Turowa.

– Widzimy absolutną możliwość osiągnięcia porozumienia z Czechami ws. Turowa – zaznaczył Kurtyka.

Polski minister wskazał ponadto, że widzi potencjał do współpracy transgranicznej z Czechami.

– Rozumiejąc potrzeby, ale i obawy lokalnej społeczności, rozmawiamy o takich projektach, które będą minimalizowały ryzyko wpływu na środowisko. Mamy świadomość, że zmiany, które nas dotykają, jak choćby problem bilansu wody, narasta niezależnie od tego, po której stronie granicy jesteśmy. Musimy więc wspólnie dbać o wszystkie zasoby naszej planety i dlatego musimy iść w kierunku działań, które będą minimalizować jakiekolwiek ryzyka – mówił minister.

Turowa nie wyłączymy jednym przyciskiem

Przypomniał ponadto, że prace nad ograniczeniem negatywnego wpływu kopalni Turów na środowisko “trwają już od wielu lat, zgodnie z naszym prawem, są one związane nieodłącznie z każdą działalnością wydobywczą”.

Ministrowie byli pytani na konferencji, czy w ciągu dwóch dni uda się osiągnąć wspólne porozumienie.

– Jest świadomość po obydwu stronach granicy, że ta kwestia kształtowania miksu energetycznego jest ważnym elementem funkcjonowania państwa, zapewnienia ciągłości funkcjonowania państwa również w tym wymiarze bezpieczeństwa energetycznego – podkreślił Kurtyka. Dodał, że celem spotkania jest znalezienie “dwustronnego, polubownego rozwiązania tej sprawy”.

Z kolei Richard Brabec dodał, że jest świadomy, iż kopalni Turów nie da się wyłączyć przyciskiem.

– Wszyscy wiemy, że kopalnia nie ma jakiegoś przycisku, który jak wciśniemy, to się wszystko wyłącza, ludzie odchodzą i wszystko się zatrzymuje, a potem znów się przychodzi, wciska się przycisk i wszystko znów rusza. Tak to nie działa i wszyscy wiemy, że są czynności, które po prostu trzeba prowadzić w kopalni, która nie rozwija działalności – mówił.

Zapewnił jednocześnie, że celem strony czeskiej nie było natychmiastowe, gwałtowne zakończenie działalności kopalni.

– Celem było to, żeby ewentualne poszerzenie działalności kopalni było możliwie tylko po tym, jak będą spełnione zabezpieczenia, np. zabezpieczenie alternatywnych źródeł wody – tłumaczył.

Dodał, że porozumienie “ma wiele warstw, wiele aspektów” i nawet gdyby po dzisiejszych i jutrzejszych rozmowach zostało osiągnięte porozumienie, to musi ono zostać zaakceptowane przez oba rządy.

– Nie można oczekiwać, że jutro zostanie od razu zawarte porozumienie, a z drugiej strony, gdyby nie wszystko udało się jutro omówić i dojść do porozumienia, to jesteśmy przygotowani – tak strona polska, jak strona czeska – do kontynuowania rozmów – powiedział Brabec.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024