Przetarg na nowe windy już został ogłoszony – 18 lipca zostaną otwarte oferty na osiem dźwigów na rondzie Dmowskiego. Czujnki to efekt bezsilności drogowców wobec przechodniów, którzy zatrzymują podnośniki między poziomami i korzystają z nich jak z toalet. W razie „mokrego ataku” czujnik wyśle sygnał do ochrony patrolującej przejścia podziemne i do konserwatora dźwigów. Jednocześnie z głośników rozlegnie się automatycznie ostrzeżenie, które ma zawstydzić osobę załatwiającą swoją potrzebę.
Koszt dewastacji osiągnął już w tym roku rekordową kwotę ponad 400 tys. zł. i w czerwcu ZDM wydał pieniądze zaplanowane na naprawę wind przez cały rok.
źródło: Życie Warszawy
Komentarze (0)