Kierowcy śmieciarek, którzy odbierają odpady z gospodarstw domowych powinni podlegać ustawie o czasie pracy kierowców. Jednak art. 13 ust. 1 rozporządzenia 561/2006 określa, że każde państwo UE może wprowadzić wyjątki od artykułów 5-9.
Polski ustawodawca skorzystał z tej możliwości i wyłączył z art. 29 ustawy o czasie pracy kierowcy pojazdów zbierających i wywożących odpady z gospodarstw domowych. – W praktyce wygląda to jednak tak, że w firmach świadczących takie usługi spotykamy się z wieloma wątpliwościami i obawami przed ewentualnymi karami – mówi Mateusz Włoch z firmy Inelo.
– Przepisy nie dla wszystkich są jasne i jednoznaczne. Stąd też niektóre przedsiębiorstwa rozliczają swoich pracowników, tak jak kierowców zawodowych, część z nich nie stosuje się do tych przepisów w ogóle, a jeszcze inni nie mają świadomości o istnieniu takich zobowiązań – informuje ekspert.
Wyłączeniu podlegają pojazdy wykonujące przejazdy związane wyłącznie z transportem odpadów, a nie te, które świadczą inne usługi przewozowe. Kierowca nie może odbierać śmieci zwykłym ciągnikiem siodłowym z naczepą, uznając to za czynność dodatkową.
Pojazdy służące do przewozu odpadów nie mają jednoznacznego obowiązku instalowania tachografów. Jednakże urządzenia te powinny znaleźć się we wszystkich pojazdach, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 3,5 tony.
Kwestia tachografów może przysporzyć największych problemów przedsiębiorstwom, w których kierowca częściowo wywozi odpady z gospodarstw domowych a częściowo odpady przemysłowe. Jak tłumaczy ekspert, w takich sytuacjach nie wszystkie czynności pracownika muszą być rejestrowane przy pomocy urządzenia.
Komentarz #11329 dodany 2018-05-15 17:23:58
Poruszony temat jest ciekawy, ale jego treść nic nie wyjaśnia. Proszę o kontynuację problematyki i jednoznaczną interpretację przepisów.