Dania. Z powodu koronawirusa możliwe spalenie wybitych norek zakopanych w pobliżu ujęcia wody

Dania. Z powodu koronawirusa możliwe spalenie wybitych norek zakopanych w pobliżu ujęcia wody
PAP
01.12.2020, o godz. 9:08
czas czytania: około 2 minut
0

W Danii może dojść do wykopania i spalenia ok. 10 tys. ton norek, które wybito na fermach futrzarskich po wykryciu u nich zmutowanej formy koronawirusa. Ok. 11 mln martwych zwierząt  zakopano w pobliżu jeziora do kąpieli i z którego pobierana jest woda pitna – podał EUobserver.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Fakt, że martwe zwierzęta zakopano w pobliżu zbiornika, wywołał strach o sytuację sanitarną i zdrowotną okolicznych mieszkańców – informuje brukselski portal.

Przypomina, że duński minister ds. gospodarki żywnościowej Morgens Jensen zrezygnował w zeszłym tygodniu ze stanowiska, gdy wyszło na jaw, że nie było podstawy prawnej uboju, a premier Danii Mette Frederiksen płakała w telewizji po odwiedzeniu w czwartek zniszczonej fermy norek.

Rząd Danii poinformował w piątek, że chce wykopać norki, które zostały wybite w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się koronawirusa, po tym, jak część z nich wyłoniła się na powierzchnię.

Dania nakazała ubój wszystkich hodowlanych norek na początku listopada po wykryciu, że 12 osób zakaziło się zmutowanym szczepem wirusa, powodującego Covid-19, który przenosił się z człowieka na norki i z powrotem na ludzi. Decyzja ta doprowadziła do wybicia 17 mln sztuk tych zwierząt.

Martwe norki zostały wrzucone do okopów na terenie wojskowym w zachodniej Danii i przysypane dwoma metrami ziemi. Ale setki szczątków zaczęły wyłaniać się na powierzchnię, wypychane z ziemi przez – jak tłumaczyły władze – gaz z ich rozkładu. Gazety określały je mianem „norek zombie”.

Następca Jensena, Rasmus Prehn, powiedział w piątek, że popiera pomysł wykopania zwierząt i ich spalenia. Jak przekazał, zwrócił się do agencji ochrony środowiska o zbadanie, czy można to zrobić, a parlament zostanie poinformowany o tej sprawie w poniedziałek.

Makabryczne miejsca, gdzie zakopano wybite norki, strzeżone 24 godziny na dobę, aby trzymać ludzi i zwierzęta z daleka, wywołują skargi mieszkańców na potencjalne zagrożenie dla zdrowia – odnotowuje agencja Reutera.

Władze twierdzą, że nie ma zagrożenia rozprzestrzeniania się koronawirusa z martwych zwierząt, ale okoliczni mieszkańcy martwią się o skażenie wody pitnej i jeziora kąpielowego, oddalonego o ok. 200 m od miejsc, gdzie zakopano norki.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024