Drony w służbie samorządów

Drony w służbie samorządów
Barbara Krawczyk
19.08.2015, o godz. 5:10
czas czytania: około 16 minut
0

Rosnąca popularność i szerokie możliwości zastosowania dronów sprawiły, że obecnie są one wykorzystywane już nie tylko w wojsku, ale też przez przedsiębiorców, naukowców i osoby prywatne. Nad użyciem tych maszyn zastanawiają się też spółki komunalne oraz samorządy. Jak zarządzający miastem mogą wykorzystać bezzałogowca w codziennej pracy?

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Wnikliwa analiza

Branża związana z dronami przeżywa dynamiczny rozwój. Niestety, większość przedstawicieli miast nie do końca jest świadoma, jaki wachlarz zastosowań oferuje ta technologia. Niektórzy zarządcy miast wciąż bacznie przyglądają się dronowej rewolucji, inni (bardzo nieliczni) już zdecydowali się na podjęcie współpracy w tym zakresie.

Jak przestrzega M. Hecel, samorządy muszą zwrócić uwagę na to, czy firma, z którą rozpoczną współpracę, posiada odpowiednie kompetencje do wykonania danego zadania. Należy też sprawdzić, czy wcześniej wykonywała podobne zlecenia oraz czy personel jest odpowiednio przeszkolony i posiada wszystkie niezbędne certyfikaty – przede wszystkim do wykonywania lotów komercyjnych, ale także koncesje na wykonywanie usług z określonego zakresu, jeśli są one potrzebne. Powinno się skontrolować – kontynuuje M. Hecel – czy firma zwraca uwagę na wymogi bezpieczeństwa, czy wykonuje loty zgodnie z przepisami oraz etyką ruchu lotniczego. – W przypadku zakupu drona samorząd powinien precyzyjnie określić zadania, które będą wykonywane przy jego użyciu, ponieważ w zależności od przeznaczenia wymagane są określone parametry techniczne bądź niezbędny jest montaż dodatkowych urządzeń. Ponadto należy się upewnić się, czy firma zapewnia wykwalifikowanego operatora bądź gwarantuje przeszkolenie z zakresu użytkowania sprzętu. Czy udziela gwarancję na sprzedawany sprzęt. Warto dobrze rozpoznać rynek, ponieważ nie zawsze z ceną idzie w parze jakość – wylicza.

Z kolei Michał Kierul, prezes zarządu spółki SoftBlue, która w swojej ofercie ma bezzałogowy samolot monitorujący poziom zanieczyszczenia powietrza, podkreśla, że decydując się na wykorzystanie bezzałogowców, samorządy powinny przede wszystkim zwrócić uwagę na to, w jakim stopniu użytkowanie dronów może im pomóc. Warto zastanowić się też, jak często będą wykonywane loty i czy do obsługi maszyn zostanie na stałe oddelegowany pracownik, co może być konieczne w wypadku samorządów zarządzających obszarami o dużym zaludnieniu, pokaźniej ilości domów na terenie gminy, powiatu, miasta czy województwa lub czy dron będzie wypożyczany w zależności od zapotrzebowania danej jednostki.

Po co miastu drony?

Łukasz Sobota
Łukasz Sobota,
Międzywydziałowe Koło Naukowe High Flyers
Wydział Automatyki, Elektroniki i Informatyki
Politechnika Śląska:
Dzięki dronom istnieje możliwość monitoringu obszarów bądź obiektów, do których wcześniej nie można było łatwo dotrzeć. Dron może np. zbadać zanieczyszczenia wydobywające się z kominów lub obszary skażone, a także pobrać próbki wody, kontrolować temperaturę i poziom hałasu.

Wskazując korzyści dla samorządów, wynikające ze stosowania drona, Ł. Sobota wylicza: oszczędność zasobów ludzkich, finansowych i czasowych. Ponadto zwraca uwagę na minimalizację bezpośredniego zagrożenia podczas wykonywania pomiarów. – Ważna jest też możliwość dokonania inspekcji czy monitoringu obszarów bądź obiektów dotąd trudno dostępnych, np. terenów skażonych albo wysokich kominów – dodaje Ł. Sobota. Zgadza się z nim Sylwester Nowicki, ekspert ds. technicznych w Sodexo On-site Services, firmie projektującej i dostarczającej kompleksowe usługi związane z wykorzystaniem dronów. – Dzięki wykorzystaniu dronów przy stosunkowo niewielkich nakładach finansowych możliwe jest szybkie i precyzyjne zebranie informacji z trudno dostępnych miejsc. Ponadto urządzenie pozwala np. na bezproblemowe inspekcje techniczne elewacji wysokich budynków bez konieczności rozstawiania ciężkiego sprzętu. Dzięki wykorzystaniu drona maleje ryzyko związane z niebezpieczną pracą na wysokościach. Dodatkowe wyposażenie, np. w czujniki podczerwieni, doskonale sprawdza się także jako narzędzie do wykrywania strat ciepła budynków. Pozwala też na sporządzanie dokumentacji fotograficznej niezbędnej do oceny potencjalnych lokalizacji, monitorowanie rozległych obszarów peryferyjnych czy badanie integralności rurociągów gazu oraz urządzeń pokrewnych. – Bezzałogowiec wyposażony w odpowiednie urządzenie lub zasobnik, umożliwia także pobranie próbek badawczych do oceny stopnia zanieczyszczeń pyłowych, pochodzących z indywidualnych systemów grzewczych oraz zanieczyszczeń komunikacyjnych. – twierdzi Ł. Sobota.

Z kolei Przemysław Kopras zwraca uwagę na fakt, że dzięki dronom można przygotować dokumentację fotograficzną potrzebną do oceny lokalizacji nieruchomości, ilości zwierząt, stanu zdrowotnego roślinności, zasiewów rolnych itp. Latające maszyny mogą służyć też do przygotowywania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a także śledzenia rozwoju miasta, – Ponadto umożliwiają sprawne odnajdywanie nielegalnych wysypisk czy wyrębów lasów – uzupełnia S. Nowicki. Oprócz tego monitorowanie na żywo rozległych terenów za pomocą drona pozwala na szybkie oraz przemyślane reagowanie i kierowanie służb w odpowiednie miejsca, co znacznie zmniejsza koszty związane z zatrudnieniem i utrzymaniem personelu.

Dariusz Wąsowicz
Dariusz Wąsowicz Iron Sky z Buku k. Poznania: Niestety, użytkownicy dronów nie mają pojęcia, że drona należy najpierw np. skalibrować, nie znają też podstaw prawa lotniczego, które obowiązuje każdego, nie wspominając już o zasadach bezpiecznego lotu.

Dariusz Wąsowicz, operator dronów i przedstawiciel firmy Iron Sky z Buku k. Poznania, specjalizującej się m.in. w budowie i naprawie dronów, zwraca uwagę na jeszcze jedną ważną z punktu widzenia samorządów funkcjonalność. Jak twierdzi, materiały ze zdjęć lotniczych można wykorzystać np. w filmie promocyjnym miasta. Szczególnie dotyczy to miejsc trudno dostępnych.

M. Kierul zwraca uwagę na to, że dzięki zastosowaniu dronów będzie można skuteczniej egzekwować prawo zabraniające spalania określonych, trujących substancji w piecach centralnego ogrzewania, co przełoży się na większe wpływy do samorządowego budżetu oraz odciążenie służb, które do tej pory zajmowały się kontrolowaniem prywatnych pieców. W dłuższej perspektywie oznacza to również zmniejszenie zachorowań na choroby płuc czy nowotwory, a w konsekwencji zredukowanie wydatków na ochronę zdrowia mieszkańców danej gminy czy powiatu. – Zadaniem drona jest badanie zanieczyszczenia powietrza w zakresie niskich emisji. Maszyna będzie mogła podlecieć nad komin i dokonać analizy składu wydobywającego się dymu. Na tej podstawie stwierdzimy, czy w danym gospodarstwie spala się materiały zakazane, które powodują wzrost zachorowań – mówi M. Kierul. Jak podkreśla, docelowo dron ma umożliwić badanie nie tylko tego, czy powietrze jest zanieczyszczone, lecz także będzie zbierał dane dotyczące substancji spalanych w danym gospodarstwie.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024