Abdulla Alshehi, założyciel firmy National Advisor Bureau (NABL) mówił w wywiadzie dla NBC News o wstępnych założeniach projektu. – Jeśli odniesiemy sukces, może to rozwiązać jeden z największych problemów na świecie – powiedział.
Szybki rozwój Dubaju, najbardziej zaludnionego miasta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, sprawia, że zmaga się on z deficytem wody. Miasto zbudowane na pustyni ma liczyć ok. 3,5 mln ludzi w 2030 r., o milion więcej niż obecnie. W Dubaju podejmuje się próby odsalania wód podziemnych lub produkuje wodę z wilgoci atmosferycznej. Jednak technologie te są nadal zbyt kosztowne i nie na tyle efektywne, by wytworzyć wystarczającą ilość wody.
Według danych NBC prywatni inwestorzy zainwestowali w projekt holowania gór lodowych ok. 60 mln dolarów. Firma rozpoczyna badanie pilotażowe w listopadzie, chce sprawdzić wykonalność projektu dotyczącego unoszenia góry lodowej.
Firma chce wykorzystać zdjęcia satelitarne w celu znalezienia odpowiedniej góry lodowej, a następnie ją holować do Australii lub Południowej Afryki i stamtąd dalej. Chce użyć do tego wielu statków, ale również dominujących prądów oceanicznych. Alshehi powiedział NBC, że nawet jeśli 30 proc. góry lodowej rozpuści się w trakcie podróży, nadal będzie w stanie zapewnić od 100 do 200 mln metrów sześciennych słodkiej wody – a to wystarczy na zaspokojenie potrzeb miliona ludzi przez pięć lat.
Jednak w planie jest mało szczegółów: firma nie wie dokładnie, jak zdobędzie góry lodowe, w jaki sposób będą one przechowywane, nie wiadomo też jak zamierza sprzedać wodę rządowi ZEA.
Alshehi ma jednak nadzieję, że dostarczenie góry do Dubaju otworzy drogę do podobnych przedsięwzięć w innych regionach świata, takich jak Indie, Afryka Południowa i Arabia Saudyjska. Według Światowego Forum Ekonomicznego ok. 4 mld ludzi na całym świecie ma trudności z dostępem do bezpiecznej wody pitnej.
źródło:www.businessinsider.com
Komentarze (0)