Rocznie w Europie zużywa się ponad 100 miliardów toreb jednorazowych. Większość z nich trafia na wysypiska, do spalarni odpadów lub wprost do środowiska, w tym wodnego. Torby te rozkładają się setki lat, wyrządzając ogromne szkody, szczególnie w środowisku morskim.
Proces produkcji reklamówek wymaga zużycia milionów baryłek ropy rocznie, przyczyniając się znacznie do zmian klimatycznych. W 2014 r. badanie przeprowadzone przez Komisję Europejską pokazało, że 92 proc. respondentów oczekiwałoby zdecydowanych działań zmierzających do redukcji konsumpcji tych zbędnych opakowań.
Międzynarodowy “Dzień bez foliówek” to okazja, aby przekonać się, że świat bez plastikowych torebek jednorazowych jest możliwy. Polska planuje wprowadzenie obowiązkowej opłaty dla użytkowników jednorazowych torebek plastikowych, jednak żadne prawo nie jest jeszcze w tej kwestii obowiązujące.
Do przyspieszenia prac nad zmianami prawnymi w kwestii plastikowych torebek w Polsce wzywają organizacje proekologiczne. – Naszego społeczeństwa nie stać na marnowanie zasobów na nietrwałe produkty, takie jak jednorazowe torebki, które dodatkowo stanowią zagrożenie dla środowiska naturalnego i będą je stanowiły przez następne kilkaset lat – mówi Piotr Barczak z Europejskiego Biura Ochrony Środowiska.
– Nie ma powodu, aby Polska stawała przeciwko tej pożytecznej zmianie w modelach konsumpcji. Rząd Polski powinien zatem czym prędzej wprowadzić w życie odpowiednie prawo – apeluje Piotr Barczak.
Co można zrobić, aby ograniczyć wykorzystywanie foliowych torebek? Przede wszystkim zabierać na zakupy torby wielokrotnego użytku lub woreczki wielorazowe (na owoce, warzywa, produkty sypkie). Dobrze również, jeżeli już mamy w domu plastikowe torby, używać ich wielokrotnie i nie kupować kolejnych.
Komentarze (0)