Do 2010 r. 75% firm będzie wymagało, aby kupowane komputery spełniały kryteria zmniejszonego poboru energii. Większość dostawców technologii obecnie ma niewielką wiedzę na temat optymalnego wykorzystywana energii dostarczanej do oferowanych urządzeń, a także nie wie jaką ilość emisji dwutlenku węgla do atmosfery powodują.
Do 2011 r. dostawcy do dużych, globalnych przedsiębiorstw, będą musieli udowodnić w audytowanym procesie, że ich procedury działania są proekologiczne. I chodzi to o zdecydowanie większe zaangażowanie niż zminimalizowanie emisji dwutlenku węgla do atmosfery lub zgodność z lokalnymi regulacjami ekologicznymi. Firmy będą opracowywały zaawansowane kampanie marketingowe, w których będą wskazywały w jaki sposób wpływają na ochronę środowiska.
źródło: IDG.pl
Komentarze (0)