– Ocena pozytywnych i negatywnych, ale i oczekiwanych działań rządu w tym obszarze byłaby obecnie mało rzetelna z uwagi na dynamicznie zmieniającą się sytuację oraz absolutną niepewność bliskiej i dalszej przyszłości. Kompletna dezorganizacja życia gospodarczego, powszechne kwarantanny, ograniczona, a nawet miejscami sparaliżowana komunikacja nie pozwalają na obiektywną ocenę sytuacji – mówi Ryszard Pazdan.
Według eksperta paradoksalnie wygląda na to, że stan ten pozytywnie wpłynął na chwilową jakość środowiska. Obserwuje się poprawę zanieczyszczenia powietrza tlenkami azotu szczególnie w miastach z gęstą komunikacją, chociaż z uwagi na niskie temperatury zwiększyła się emisja smogu pyłowego w miastach z dużą ilością kotłów węglowych.
Zaobserwowano mniejszą ilość składowanych odpadów. Oczywiście są to tylko chwilowe i bardzo pobieżne obserwacje, jednak pozwalające na weryfikację dotychczas dokonanych ocen.
Koronawirus ma pozytywny wpływ na środowisko – oceniają naukowcy
– Jeśli ten stan utrzyma się dłużej to w – zależności od biegu dalszych wydarzeń – trzeba będzie dokonać mniej lub bardziej istotnych zmian w programach i planach środowiskowych. Takim sygnałem jest chociażby zmiana w terminach opracowania Programów Ochrony Powietrza, których zakończenie przesunięto na październik bieżącego roku. W wyniku poważnego ograniczenia produkcji energii elektrycznej, istotnie zmniejszył się popyt na paliwa kopalne, co spowodowało kilkukrotną przecenę pozwoleń na emisję gazów cieplarnianych – twierdzi Ryszard Pazdan.
Ekspert dodaje, że prawdopodobna będzie modyfikacja projektu Europejskiego Zielonego Ładu, a szczególnie jego planu realizacyjnego. Jednak dokonywanie jakichkolwiek ocen, bez znajomości jutra, jest mało wiarygodne i może poważnie wprowadzać w błąd – dopiero rozwój sytuacji na przestrzeni kwietnia pozwoli na wyciągnięcie wniosków pozwalających na ewentualną modyfikację działań w obszarze klimatu i środowiska naszego kraju.
Komentarze (0)