ESA zaproponuje budowę europejskiego satelitarnego systemu obrazowania klęsk żywiołowych. W tle polskie inspiracje

ESA zaproponuje budowę europejskiego satelitarnego systemu obrazowania klęsk żywiołowych. W tle polskie inspiracje
MŁ/PAP
20.09.2024, o godz. 9:36
czas czytania: około 2 minut
0

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zaproponuje budowę europejskiego systemu dostarczającego informacji na potrzeby zarządzania kryzysowego - powiedział PAP dyrektor generalny ESA Josef Aschbacher. Jego zdaniem polskie rozwiązania w tym obszarze są inspirujące.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

„Polska pokazała nam w Warszawie system obrazowania i przetwarzania danych, który tworzy na potrzeby monitorowania powodzi, korzystający z satelitów IceEye. Zobaczyłem bardzo pomysłowy system i chodzi o to, żeby zbudować go na znacznie większą skalę” – podkreślił Aschbacher.

Polska liderem i inspiracją

IceEye to wywodząca się z Polski firma, która dostarcza wysokiej jakości obrazów radarowych za pomocą sieci mikrosatelitów, wykonujących zdjęcia radarowe z wysoką częstotliwością. Pracuje też m.in. nad przyspieszeniem transferu danych radarowych na ziemię. „Polska jest już obecnie w mojej ocenie liderem takich rozwiązań, które mogą być użyte na skalę europejską” – zaznaczył szef ESA.

„ESA zaproponuje więc wszystkim państwom członkowskim, aby zbudowały systemy tego typu. Naszą propozycją będzie system podnoszący odporność Europy na najróżniejsze klęski żywiołowe i ułatwiający zarządzanie kryzysowe” – podkreślił dyrektor Agencji. Taki, w których nie tylko różne służby i instytucje, ale i obywatele mają dostęp do danych satelitarnych – wyjaśnił.

Jak zaznaczył Aschbacher, taki system miałby wiele elementów z wielu krajów, ale – jak zaznaczył – „można powiedzieć, że Polska zrobiła tu bardzo dużo i te rozwiązania mogą być inspiracją dla europejskich rozwiązań, w których różne kraje wnoszą różne elementy”.

Wykorzystać technologie kosmiczne w codzienności

„To bardzo dobry przykład tego, w jaki sposób technologie kosmiczne mogą być użyteczne dla zwykłych ludzi, na wypadek powodzi, pożarów i innych klęsk w przyszłości” – ocenił dyrektor ESA.

Jak podkreślił, w przypadku klęsk żywiołowych służby ratownicze potrzebują szybkiego dostępu do jak najpełniejszej informacji, ale musi być to informacja dla nich przydatna. Dlatego propozycja ESA obejmie również algorytmy sztucznej inteligencji, ale w satelitach, nie na Ziemi, aby docierające dane były już odpowiednio przetworzone na potrzeby konkretnego odbiorcy, np. decydentów, służb hydrologicznych, straży pożarnej.

„Przede wszystkim chodzi o bardzo szybki dostęp do danych z różnego rodzajów satelitów – nie tylko z IceEye, ale i innych systemów obrazowania. Taka będzie nasza propozycja dla państwo członkowskich” – wyjaśnił szef ESA.

Galileo i Copernicus działają

W jego ocenie, nad takimi rozwiązaniami państwa UE powinny pracować wspólnie, ponieważ osiągnęły już sukcesy przy budowie systemu nawigacji Galileo i obrazowania Copernicus.

„Copernicus to najbardziej zaawansowany system na świecie, dostarcza 360 terabajtów najróżniejszych danych dziennie dla odbiorców. Jedyne jego ograniczenie to rozdzielczość rzędu 5-20 metrów. A to, czego potrzebujemy do skutecznego zarządzania w przypadku klęsk żywiołowych, to rozdzielczość rzędu dziesiątek centymetrów do metra w różnych sposobach obrazowania” – wyjaśnił Aschbacher.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024