Forum Ciepłowników Polskich: w ciepłownictwie przyszedł czas na działanie. Czy wymusi je Europejski Zielony Ład?

Forum Ciepłowników Polskich: w ciepłownictwie przyszedł czas na działanie. Czy wymusi je Europejski Zielony Ład?
szp
14.09.2020, o godz. 14:18
czas czytania: około 4 minut
0

W Parlamencie Europejskim kończą się właśnie dyskusje na temat planowanego poziomu emisji gazów cieplarnianych w roku 2030. Dyskusje nad Europejskim Zielonym Ładem wkraczają w decydującą fazę. O tym jak Green Deal powinien wyglądać, jakie niesie szanse i zagrożenie dla polskiego ciepłownictwa rozmawiali w poniedziałek, 14 września uczestnicy 24. Forum Ciepłowników Polskich.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Jeszcze do niedawna najważniejszym kryterium dla odbiorców ciepła była jego cena. Obecnie – jak mówił Jacek Szymczak prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie – najważniejsza jest jakość usług. Cena spadła na drugie miejsce, na trzecim znalazła się ekologia.

Polityka unijna zakłada przekształcenie gospodarki Wspólnoty w bardziej zasobooszczędną, która w roku 2050 ma osiągnąć zerowy poziom emisji gazów cieplarnianych netto. – To budzi obawy. To założenie odnosimy do ciepłownictwa systemowego. Czy jesteśmy w stanie to zrealizować? Kiedy? Czy będziemy mieli środki wspomagające? – pytał na wstępie Jacek Szymczak, prezes IGCP.

Mówił również o tym, że sektor ciepłowniczy zwraca uwagę, że gaz ziemny powinien być traktowany jako paliwo przejściowe. Jeśli tak się stanie polskie ciepłownictwo najpewniej będzie mogło liczyć na unijne wsparcie finansowe.

Karlis Goldstein – członek gabinetu komisarz ds. energii Kadri Simpson z Komisji Europejskiej podkreślił, że w ciągu pięciu lat KE ma przygotować plan działań na najbliższe 30 lat. – Polska ma jednak wyjątkowy miks energetyczny – zauważył Goldstein.

Jego zdaniem ogromne wyzwanie stanowi energooszczędność budynków, które pobierają niemal połowę zużywanej energii, z której większość wykorzystywana jest na ogrzewanie. Zdaniem eksperta KE nie da się przeprowadzić transformacji energetycznej bez szczególnego zwracanie uwagi na właśnie budynki. – Musimy zając się obecną słabą wydajnością budownictwa – zaznaczał Goldstein.

(R)ewolucja w gospodarce unijnej

Zgodnie z pierwotnymi założeniami Green Deal do 2030 r. redukcja gazów powinna wynieść 60 proc. W Parlamencie Europejskich kończą się właśnie ostatnie rozmowy z krajami członowskimi.

Jerzy Buzek, poseł Parlamentu Europejskiego, w którym w tym tygodniu ma odbyć się głosownie m.in. nad poziomem redukcji gazów cieplarnianych do roku 2030 w porównaniu do poziomów z roku 1990 r. (obecnie cel ten to 40 proc.). Zwiększenie celu ma mieścić się w przedziale 50-55 proc. Jak mówił Jerzy Buzek, najprawdopodobniej będzie to 55 proc. – Również pojutrze, będziemy głosowali Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, który ma odpowiedzieć na problemy, z jakimi borykamy się w Polsce – przekonywał.

W projektach udało się zachować zapisy o zastępowaniu węgla gazem. Ma się to stać w ciągu 10-15 lat a gaz ma z czasem być wypierany przez wodór – Bardzo błędnym określeniem jest sprowadzanie Europejskiego Zielonego Ładu, do zamykania kopalń, co często, jak mówił Buzek, ma miejsce w Polsce. – To ogromny, bezprecedensowy program transformacji gospodarki – stwierdził Buzek.

Dodał też, że oparta obecnie na węglu gospodarka polska przegrywa konkurencję na “poziomie hurtowym” ze względu na opłaty emisyjne, ale też radykalny wzrost poziomu wydobycia. – Łatwo dostępne pokłady węgla nam się kończą. Sprowadzamy węgiel z zagranicy. Nie ma w nim bezpieczeństwa energetycznego – przestrzegał.

Małymi krokami w stronę OZE

Doradca Prezydenta RP, minister Paweł Sałek stwierdził: – Jestem jak najbardziej za inwestowaniem w OZE, ale uważam, że w naszym przypadku powinno to zająć więcej czasu. Warto pamiętać, że obecnie około 80 proc. systemów ciepłowniczych nie jest systemami wysokosprawnymi – przypomniał.

Same systemy są mocno rozproszone. Przedstawiciel Ministerstwa Klimatu Piotr Sprzączek uważa to za zaletę. – Dzięki temu, że w Polsce systemy ciepłownicze są rozdrobnione, będziemy w stanie wypracować rozwiązania, które będą możliwe do wdrożenia również w skali makro – przekonywał.

Jesteśmy na etapie wymiany inwestycyjnej. Urządzenia, które obecnie pracują zdąży się już zamortyzować, a część z nich po prostu zestarzeć. Produkcja ciepła oznacza coraz wyższe koszty. – Jeśli dziś mówimy o poziomie emisji umniejszonej o 55 proc., to macie państwo predykcję, żeby oszacować ile w 2030 r. może kosztować wytworzenie 1 GJ energii, przy zastosowaniu konkretnej technologii jej wytwarzania – stwierdził.

O wsparciu finansowym dla ciepłownictwa w Polsce mówił Artur Michalski, zastępca prezesa Zarządu NFOŚiGW. – Wykorzystajmy środki krajowe, bo one są naprawdę duże – przekonywał. Wymienił tu m.in. środki z programu „Ciepłownictwo powiatowe”, które mają zostać przekazane na modernizację małych sieci ciepłowniczych.

Wspomniał też, że jednym ważnym OZE w Polsce powinna być geotermia.

Odbywające się w Międzyzdrojach Forum Ciepłowników Polskich potrwa do środy, 16 września.

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024