Zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska (WIOŚ), Radosław Rzepecki, poinformował, że – Podmiot kontrolowany posiada wymagane decyzje, w tym decyzję Marszałka Województwa Pomorskiego określającą gospodarkę odpadami, wydaną na prowadzenie tego typu działalności na jednej działce. Jednakże przedsiębiorca zgromadził na terenie kolejnych czterech działek, na które nie posiadał pozwolenia, ok. 700 pojazdów wycofanych z eksploatacji, odpady oraz części pojazdów.
Magazynowanie olejów odpadowych niezgodne z wymaganiami
Podczas kontroli stwierdzono również magazynowanie olejów odpadowych w sposób niezgodny z przepisami, w tym na terenie nieutwardzonym i nieszczelnym, oraz w pojemnikach niezabezpieczonych przed warunkami atmosferycznymi. Brakowało również monitoringu wizyjnego w części miejsc magazynowania odpadów.
Kontrolowany przedsiębiorca zbierał również odpady w postaci tworzyw sztucznych, pianki, gumy oraz zużytych opon bez odpowiedniego zezwolenia. Ponadto prowadził ewidencję odpadów niezgodną ze stanem rzeczywistym.
100 tys. zł za nieprowadzenie monitoringu wizyjnego
W wyniku przeprowadzonego postępowania pokontrolnego, w marcu bieżącego roku, nałożono administracyjne kary pieniężne. Najwyższa z nich, w wysokości 100 tys. zł, została nałożona za brak monitoringu wizyjnego miejsc magazynowania odpadów palnych, takich jak opony samochodowe, tworzywa sztuczne, gąbki czy guma. Ponadto nałożono kary w wysokości 10 tys. zł za nieprawidłowe magazynowanie olejów odpadowych oraz 20 tys. zł za prowadzenie ewidencji odpadów niezgodnie ze stanem rzeczywistym.
Zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska zapowiedział, że wobec skontrolowanego podmiotu toczą się kolejne postępowania.
Komentarze (0)