Zatwierdzany przez ministra środowiska aneks do Planu Urządzenia Lasu (tzw. PUL) Nadleśnictwa Białowieża wraz z aneksem do Prognozy oddziaływania planu na środowisko, jest tworzony raz na 10 lat i zawiera m.in. dane inwentaryzacyjne lasu, analizę dotychczasowej gospodarki leśnej na danym obszarze, program ochrony przyrody jak również konkretne plany zabiegów gospodarczych. Niestety, jeśli minister środowiska zaakceptuje proponowane zmiany, Puszcza poza obszarem Parku Narodowego zmieni się w zwykły las gospodarczy, w którym będzie można prowadzić nawet tzw. zręby zupełne.
Oznacza to przyzwolenie na wyręby prowadzące do całkowitego zniszczenia ekosystemu leśnego: wycięcie wszystkich drzew na określonej powierzchni, mechaniczne usuwanie pniaków, a następnie zaoranie i ponowne zagospodarowanie danego terenu. Dotychczas leśnicy deklarowali, że takie praktyki na terenie Puszczy nie będą miały miejsca. Wg proponowanych zmian różnego rodzaju cięcia mogą objąć nawet 58% powierzchni nadleśnictwa.
– Przyjęcie nowej wersji PUL zaszkodzi nie tylko Puszczy i jej mieszkańcom, ale również wizerunkowi Lasów Państwowych i samej Polsce. Przyjmując proponowane zmiany, złamane zostaną zobowiązania wobec UNESCO oraz warunki ugody z Komisją Europejską, na podstawie której KE zamknęła postepowanie przeciwko naszemu państwu o nieskuteczną ochronę obszaru Natura 2000 – zapowiada Greenpeace.
7 grudnia odbyło się spotkanie konsultacyjne w Białowieży, podczas którego Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku nie odniosła się do uwag przesłanych przez organizacje pozarządowe. – Dyskusja zainteresowanych stron nie przyniosła merytorycznych rezultatów. Niestety, uczestnicy nie zostali poinformowani, czy i w jakim zakresie nadesłane wcześniej uwagi zostaną uwzględnione – mówią przedstawiciele Greenpeace. – Puszcza Białowieska powinna być w całości objęta ochroną. Jest narodowym bogactwem, które trzeba chronić i zrobić wszystko, by zachować je w nienaruszonym stanie dla przyszłych pokoleń – dodają.
Komentarze (0)