Koszt inwestycji to około 200 tys. Na remont Ogrodu Botanicznego pozyskano dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska – 30 tys., czyli 30% kosztów urządzenia zieleni.
Jednak nie tylko Ogród Botaniczny zmienia oblicze. Zmieniają się, choć nie tak radykalnie i przy znacznie mniejszym nakładzie środków finansowych, również inne miejskie parki. Także te położone na peryferiach i od dawna zapomniane.
Piękny kompleks parkowy przy ulicy Jaśminowej w Owczarkach od dawna zarastał, pozostawiony sam sobie. Dziś trudno go poznać: leśniczy miejski przy pomocy osób skazanych przez Sąd Grodzki na prace na rzecz społeczności lokalnej, wyciął dziko rosnący podszyt i uporządkował park. To jeszcze nie wszystko: w parku powstaje ścieżka dydaktyczna, a w sąsiedniej Szkole Podstawowej nr 4 – koło Ligi Ochrony Przyrody, które weźmie pod opiekę i samą ścieżkę, i uporządkowany teren.
Podobne prace, tym razem zlecone specjalistycznej firmie, trwają w zabytkowym parku przy Lipowej, przy Zespole Szkół Rolniczych. Uporządkowano już około 1/3 terenu parkowego, odsłaniając piękne wiekowe kasztanowce i dęby – pomniki przyrody. Jeżeli radni przeznaczą na ten cel środki w przyszłorocznym budżecie, w parku w Tarpnie pojawią się ławeczki, kosze na śmieci itp.
Przymiarką do zagospodarowania dzikiej części parku miejskiego przy Hallera są rozpoczęte właśnie prace porządkowe na terenie między ulicami Cmentarną i Wigury, koło stadionu żużlowego. Pracują tam bezrobotni zatrudnieni w ramach programu "Praca i Środowisko". Ich kolejnym zadaniem będzie uporządkowanie parku wokół Cytadeli – tzw. "Lasku Garnizonowego".
źródło: grudziadz.pl
Komentarze (0)