W ten sposób można oddać laptopy, komputery, telefony, tablety, małe AGD, radia, sprzęt audio, wideo, fotograficzny, elektronarzędzia, zabawki elektroniczne, a nawet drony czy sprzęt sportowy. Nie można natomiast przesyłać baterii, źródeł światła, odpadów medycznych czy chemicznych oraz sprzętu niekompletnego.
– Oddając sprzęt, z którego nie korzystasz, a który jest potencjalnie sprawny, dajesz mu szansę na ponowne użycie przez inną osobę lub instytucję, a dzięki temu pozytywnie wpływasz na środowisko. Koszt serwisu i jego ślad węglowy będzie niższy niż wytworzenie nowego urządzenia o podobnych funkcjonalnościach i parametrach. W przypadku, kiedy koszty serwisu przekroczą koszty produkcji, urządzenie zostanie poddane procesom recyklingu w wyniku których odzyskane zostaną cenne surowce w tym metale żelazne, nieżelazne oraz tworzywa sztuczne czy szkło. Oddając sprzęt świadomie dbasz o środowisko, a działanie wpisze się w idee zero waste oraz reuse, które są ważnymi elementami gospodarki obiegu zamkniętego. Przekazany sprzęt ma być przeznaczony do ponownego użycia, a jego diagnostyka lub naprawa mają sprawić, aby bez negatywnego wpływu na środowisko wrócił ponownie do użytkowania – podkreśla Rafał Brzoska, prezes InPost.
Sprzęt trafia do profesjonalnej firmy, gdzie jest sprawdzany pod kątem sprawności i możliwości ponownego wykorzystania w części lub w całości. Sprzęt zostanie poddany testom zgodnie z normami unijnymi dotyczącymi ponownego użycia.
Jeżeli usterki lub wady pozwalają na zachowanie pierwotnej funkcji urządzenia, a koszty jego serwisu nie przekraczają kosztów wytworzenia, produkt może zostać ponownie wprowadzany do obiegu.
Jeżeli sprzęt nie nadaje się do ponownego użycia jest on przekazywany do profesjonalnych zakładów przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, dzięki czemu możliwe jest odzyskanie z niego ponad 80 proc. materiałów, które posłużą do budowy nowych urządzeń.
Komentarze (0)