Inwazja biedronek azjatyckich w Zakopanem i Rybniku

Inwazja biedronek azjatyckich w Zakopanem i Rybniku
Bartłomiej Leśniewski
08.10.2022, o godz. 10:10
czas czytania: około 2 minut
0

Na ścianie Centrum Edukacji Przyrodniczej Tatrzańskiego Parku Narodowego w Zakopanem pojawiły się tysiące osobników obcego gatunku - biedronki azjatyckiej. To niebezpieczny dla naszej przyrody owad, pożera m.in. polskie biedronki i może ukąsić człowieka – ostrzega przyrodnik z Działu Edukacji TPN Marek Kot.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Azjatyckie biedronki w masowych ilościach zaobserwowano także w Rybniku (woj. Śląskie).

W Zakopanem

– Biedronka azjatycka zwana też arlekinem lub biedronką ninja to gatunek inwazyjny, który został sprowadzony do Stanów Zjednoczonych i Europy w celu zwalczania mszyc w uprawach. W Polsce ten inwazyjny gatunek zaobserwowano po raz pierwszy w 2006 r. – opisuje PAP.

W czwartek przy słonecznej pogodzie tysiące biedronek azjatyckich obsiadło mury Centrum Edukacji Przyrodniczej w Zakopanem. Jak wyjaśnił przyrodnik z TPN, owady usiłują dostać się do środka, aby schować się przed mrozem i przezimować w ciepłych warunkach.

– Biedronka azjatycka wcale nie napawa nas radością. To nie jest nasza rodzima biedronka. Ten owad uciekł spod kontroli i okazało się, że atakuje nie tylko mszyce, ale również inne gatunki – atakuje nasze rodzime biedronki, które również zwalczają mszyce. Azjatycka biedronka może człowieka ukąsić i wywołać reakcję alergiczną – wyjaśnił Marek Kot.

– To niebezpieczny gatunek inwazyjny. Chcą wejść do budynku i przezimować, hibernować w ciepłym miejscu w czasie zimy. Jak się im to uda, to będzie ich jeszcze więcej na wiosnę, dopóki nie znajdzie się opór środowiska – zauważa Marek Kot, cytowany przez PAP.

W Rybniku

– Na elewacjach domów i bloków możemy już zauważyć mnóstwo biedronek, różniących się w wyglądzie od naszych rodzimych. To azjatycka odmiana tych owadów. Czytelnicy piszą, że mamy do czynienia z plagą – alarmuje portal rybnik.com.pl .

Portal wyjaśnia skąd wzięła się plaga. – W październiku spodziewać się wzmożonej ilości biedronek azjatyckich na murach naszych domów Obecnie szukają miejsc do hibernacji i zimowania. Przed laty Lasy Państwowe informowały, że w Azji zwykle migrują w góry; tu znajdują schronienie pod kamieniami i w skalnych szczelinach. U nas chowają się do budynków, biorąc je instynktownie za skalne wzniesienia – podaje portal.

Jak się bronić

Alergię na biedronkę azjatycką w niektórych obszarach ma nawet 10 proc. populacji. – Dlatego należy zachować szczególną ostrożność podczas usuwania skupisk tych owadów, ponieważ istnieje ryzyko przyjęcia zagrażającej dawki. Warto robić to w rękawiczkach. Można też wciągnąć je odkurzaczem, a worek wyrzucić na śmietnik – podaje Radio ZET.

Biedronki poszukują miejsca, w którym mogą przezimować. Wspinają się po ścianach i przedostają do środka przez szczeliny w oknach lub drzwiach. Pomóc powinno ich uszczelnienie, można też zamontować moskitiery.

Biedronki azjatyckie różnią się wyglądem od powszechnie występujących w Polsce biedronek siedmiokropek.  -Najczęściej spotykane formy mają żółto-pomarańczowe pokrywy ze zmienną (do 20) liczbą czarnych plamek, lub pokrywy są czarne, z 2-4 pomarańczowo-czerwonymi plamami – opisuje Instytut Ochrony Przyrody.

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024