– Konferencja to próba bilansu minionego okresu, od czasu wprowadzenia „rewolucji śmieciowej” po najbardziej aktualne dyskusje o wprowadzeniu zamówień in house – powiedział otwierając konferencję wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel. Przedstawiając sytuację w Krakowie zapewniał o tym, że jest w pełni stabilna, po pierwszych nie zawsze dobrych doświadczeniach. Kwota, która wpływa do systemu pozwala na pełne finansowanie w Krakowie. W latach 2014 i 2015 była nadwyżka i po pierwszym roku opłata od mieszkańców została obniżona. Było to możliwe dzięki wysokiej, wyższej niż przewidywania ściągalności opłat. Rozwijano równolegle instalacje systemu, związane z selektywną zbiórką, przetwarzaniem mechanicznym, biologicznym i spięciem w postaci spalarni.
Pierwszy dzień konferencji zdominowała tematyka liczenia kosztów systemu zagospodarowania w gminach. Podstawą do tego była prezentacja raportu zespołu naukowców i praktyków rynku pod kierunkiem profesor Józefy Famielec z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Była to pierwsza oficjalna prezentacja efektów wielomiesięcznych prac, dzięki któremu powstały założenia algorytmu liczenia kosztów gospodarki odpadami.
W drugim dniu krakowskiego spotkania dowiedzieć się będzie można m.in. o różnych doświadczeniach firm i samorządów z całej Polski w prowadzeniu systemów zbiórki i zagospodarowania odpadów, edukacji ekologicznej i aktualnych uwarunkowaniach prawnych. Nie zabraknie dyskusji o wprowadzeniu zamówień w trybie in house, w tym o ich konsekwencjach finansowych.
Komentarze (0)