Jak się ma astrologia do elektrośmieci?

Jak się ma astrologia do elektrośmieci?
Mirosław Baściuk, dyrektor zarządzający Remondis Electrorecycling
17.11.2015, o godz. 9:57
czas czytania: około 5 minut
0

Rok 2016, wg chińskiego kalendarza, będzie rokiem małpy, która symbolizuje nieokiełzaną ciekawość świata oraz kreatywną energię. Astrolodzy chińscy prognozują, że w przyszłym roku wydarzy się bardzo wiele i nie zabraknie rewolucji. Czytając ten opis, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że przełom powinien nastąpić również w zakresie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Najważniejszym elementem i prekursorem zmian będzie nowa ustawa, która, wbrew opiniom sceptyków, zawiera dużo zmian korzystnych z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania rynku.

Dobre podstawy

Po pierwsze, uszczelniony zostanie system pod względem zbiórki zużytego sprzętu. Sklepy i punkty handlowe będą miały obowiązek nieodpłatnego przyjęcia ZSEE w miejscu dostawy. Powinno to zwiększyć strumień tych odpadów, a w szczególności dużego AGD, w legalnym systemie zbiórki. Dodatkowy zakaz zbierania niekompletnego zużytego sprzętu dla punktów skupu złomu w połączeniu z wysokimi karami winien spowodować dalsze zmniejszenie strumienia tych odpadów, które w tym kanale zbierania najczęściej ginęły z oficjalnych statystyk i najczęściej były przetwarzane metodą chałupniczą.

Po drugie, zebrany sprzęt od 2016 r. powinien być wreszcie prawidłowo przetwarzany. Pomogą w tym przede wszystkim standardy zbierania i przetwarzania, które są aktualnie opracowywane w Ministerstwie Środowiska. Ponadto w ustawie zapisane zostały dwa ważne punkty dotyczące technologii w zakładach przetwarzania – obowiązek posiadania legalizowanej wagi elektronicznej z możliwością wydruku mas odpadów przyjętych do instalacji i wytworzonych w wyniku działalności, a przede wszystkim obowiązek posiadania instalacji do przetwarzania sprzętu przyjętego do zakładu. Jest to istotne zwłaszcza w przypadku przetwarzania urządzeń chłodniczych, bowiem potrzeba urządzeń umożliwiających wyeliminowanie substancji zubażających warstwę ozonową lub fluorowanych gazów cieplarnianych zarówno z obwodów chłodniczych, jak i z obudowy (pianki). Te zapisy same w sobie są rewolucyjne, ponieważ do tej pory ustawa nie wymagała posiadania odpowiednich technologii i z tego wynikała się tak ogromna ilość zakładów opartych na rozwiązaniach typu „młotek-śrubokręt”, które nie spełniają nawet najniższych standardów przetwarzania… Możliwości technologiczne i wydajności zakładów będą weryfikowane przez coroczne audyty zewnętrzne, prowadzone przez audytorów EMAS-u. Dodatkowym wzmocnieniem tych zapisów jest obowiązek kontroli WIOŚ-u przed wydaniem decyzji dla zakładu przetwarzania, jak i możliwość zarządzenia kontroli zakładu przez WIOŚ bez obowiązku informowania na siedem dni przed jej terminem.

Po trzecie, ustawa wprowadza większą odpowiedzialność za funkcjonowanie systemu dla wprowadzających sprzęt. Pomimo umowy z organizacją odzysku, to wprowadzający będą odpowiedzialni za prawidłowe osiągnięcie poziomów zbiórki i przetwarzania. To powinno skłonić do wybierania organizacji sprawdzonych, które gwarantują poprawność wykonywanych obowiązków. Poziomy zbiórki będą z kolei wzrastać od 40% w 2016 r. do 65% masy wprowadzonego sprzętu w 2021 r.

Papierek lakmusowy

Jak wymienione zmiany mogą przełożyć się na funkcjonowanie rynku? Powinny spowodować wzrost ilości sprzętu w legalnym kanale zbierania i przetwarzania sprzętu oraz ograniczyć ilość zakładów przez eliminację tych niespełniających minimalnych standardów. Promowane winny być instalacje, które dysponują specjalistycznymi technologiami do przetwarzania poszczególnych grup odpadów, a w szczególności – wzorem innych państw – należy skupić się na sprzęcie chłodniczym, który jest „papierkiem lakmusowym” gospodarowania ZSEE. I najważniejsze – zmiany te powinny wymusić większe dopłaty ze strony organizacji odzysku dla zakładów przetwarzania, ponieważ – jak pokazują przykłady – sytuacja jest bardzo niekorzystna dla tych uczestników rynku.

Koszty i… koszty

Obecnie jedynymi przegranymi są zakłady przetwarzania, które rok do roku uzyskują niższe stawki za zbiórkę i przetwarzanie sprzętu. A chyba nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak wielka odpowiedzialność oraz jak duże obciążenia biorą na swoje barki zakłady przetwarzania. Tabela 1 ukazuje koszty i przychody zakładu przetwarzania dla wybranego rodzaju sprzętu – pralek (grupa 1). Są to koszty sporządzone przy założeniu, że zakład demontuje pralki ręcznie. Ponadto przyjęto bardzo optymistyczne wartości dla zakładów, choć, jak wiadomo, ten rok mocno dał się we znaki pod względem niestabilności cen surowców.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024