Jezioro Ukiel: kiedyś najczystsze, dziś niepokoi naukowców

Jezioro Ukiel: kiedyś najczystsze, dziś niepokoi naukowców
pw
08.08.2018, o godz. 7:16
czas czytania: około 2 minut
0

Jakość wody w jeziorze Ukiel - największym akwenie w Olsztynie - pogarsza się z roku na rok – alarmują naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Niepokojące zmiany w jeziorze dostrzegają też pracownicy olsztyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, a także osoby wypoczywające nad wodą.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Jeszcze 30 lat temu jezioro Ukiel uchodziło za jedno z najczystszych w okolicy. Ale jakość wody w akwenie systematycznie się pogarsza. Naukowcy z UWM ostrzegają, że jeżeli nie podejmie się żadnych działań, może dojść do degradacji zbiornika.

Naukowcy z uniwersytetu przeprowadzili badania jedenastu największych olsztyńskich jezior, w tym 400-hektarowego jeziora Ukiel. Ich zdaniem część jeziora między plażą miejską o centralną częścią akwenu zagrożona jest postępującym procesem eutrofizacji, który powoduje zarastanie, zakwity i zamieranie życia w wodzie.

Badacze zaniepokojeni

Jak twierdzą badacze, na coraz gorszą jakość wody w jeziorze wpływa postępująca urbanizacja terenów wokół zbiornika, a także ekspansywna rekreacja, czyli masowe korzystanie z plaż i kąpielisk. Podkreślają, że szczególnie niebezpieczne dla wody jest korzystanie z łodzi motorowych i skuterów wodnych.

Naukowcy zauważyli również, że zły wpływ na stan jeziora Ukiel ma niekontrolowana gospodarka rybacka oraz zrzucane do wody nieoczyszczone ścieki. Wodę w akwenie zanieczyszczają także wędkarze, którzy do jeziora wrzucają tony zanęt, niszczą rośliny przybrzeżne i budują pomosty. – Trzeba zdawać sobie sprawę, że niszcząc strefę brzegową, niszczymy naturalną barierę, która chroni jezioro przed spływaniem do niego zanieczyszczeń. W skrócie mówiąc, zatrzymuje ona więcej składników mineralnych, które bezpośrednio wpływają na przyśpieszenie tak niekorzystnej eutrofizacji – mówiła „Gazecie Wyborczej” prof. Julita Dunalska z UWM.

Konieczna edukacja

Stan jeziora niepokoi też pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie, który zarządza plażami na terenie centrum Ukiel. Jak powiedział „GW” Zbigniew Szymula, rzecznik prasowy OSiR, ośrodek zamierza wystąpić w tej sprawie z odpowiednim wnioskiem do właściciela akwenu, czyli Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku.

Przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność nad jeziorem Ukiel, zauważają, że co roku z drzew samosiejek wpada do wody ok. 170 ton liści, które fermentują i zanieczyszczają zbiornik.

Naukowcy podkreślają, że w sprawie czystości jezior kluczową rolę odgrywa edukacja. – Musimy wiedzieć, jak dbać o nasze jeziora i jak się zachowywać nad ich brzegami. I wziąć odpowiedzialność za to, w jakim stanie pozostawimy jeziora dla przyszłych pokoleń – powiedziała „GW” prof. Julita Dunalska.

Źródło: wyborcza.pl (Olsztyn)

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024