Karaluchy z RIPOKu

Karaluchy z RIPOKu
zw
28.07.2015, o godz. 11:35
czas czytania: około 3 minut
1

Plaga karaczanów sukcesywnie rozprzestrzenia się w najbliższym sąsiedztwie składowiska odpadów w Dąbrówce Wlkp. na terenie gminy Zbąszynek (woj. lubuskie). Apogeum nastąpiło w połowie lipca, kiedy insekty zaobserwowano także  w pobliskich domostwach.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Insekty największy problem sprawiają w domach oraz na polach uprawnych usytuowanych w pobliżu Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych należącej do firmy Wexpool. Obecność prusaków i karaluchów stwarza zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne. Aby rozprawić się z problemem, zorganizowano specjalne zebranie, na którym powołano sztab antykryzysowy. W spotkaniu udział wzięli m.in. Arleta Miśkiewicz – Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świebodzinie (PPIS), Piotr Krzywy – kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (PCZK) i Andrzej Niemic – prokurent Wexpool.

Skąd w Dąbrówce wzięły się karaluchy?

Na początku lipca po próbie interwencji burmistrza w sprawie niewłaściwego funkcjonowania RIPOKu w Dąbrówce Wlkp. Inspekcja Sanitarna przeprowadziła kontrolę zakładu. W trakcie oględzin obiektu stwierdzono obecność prusaków i karaluchów. Następnie, jak informuje A. Miśkiewicz, przeprowadzono wizje lokalne na terenie prywatnych posesji. – Na drodze prowadzącej do domostw widoczne były liczne biegające karaluchy. Głównym źródłem insektów zagrażającym zdrowiu mieszkańców jest zakład RIPOK – wyjaśnia A. Miśkiewicz. W zakładzie odbyły się dwie kontrole, które wykazały, że na placu przed zakładem składowane są duże ilości odpadów, w których nastąpiło zasiedlenie karaczanów oraz namnożenie ich o bardzo dużym natężeniu. Andrzej Niemiec z firmy Wexpool twierdzi, że ta sytuacja bardzo ich zaskoczyła.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ) przeprowadziwszy kontrolę RIPOKa zobowiązał firmę Wexpool do ograniczenia przyjmowania i magazynowania odpadów do czasu uporania się z zagrożeniem ze strony insektów. Przedsiębiorstwo zobowiązano również do zapobiegania rozprzestrzeniania się odpadów poza teren zakładu (rozwiewanie przez wiatr). Zarządzeniu nadano rygor bezzwłocznej wykonalności.

Drastyczne rozwiązania

W celu walki z owadami władze Miasta i Gminy Zbąszynek podjęły rygorystyczne działania dezynsekcji opryskowej, wykoszenia pasu terenu na zewnątrz zakładu Wexpool oraz dezynfekcji żelowej – aplikacji żelu w budynkach mieszkalnych. RIPOK graniczy z polami uprawnymi, a pierwsze zabudowania oddalone są już o 60 m od zakładu. – W związku z tym powstanie strefa buforowa, którą objętą zostaną działania owadobójcze – zapewnia Wiesław Czyczerski, burmistrz miasta i gminy Zbąszynek. Jak informuje Arleta Miśkiewicz – nie należy oczekiwać, że jednorazowe zabiegi rozwiążą problem. Dotychczasowe działania są doraźne i muszą być prowadzone zgodnie z zaleceniami Specjalistycznego Przedsiębiorstwa Dezynfekcji, Dezynsekcji i Deratyzacji (DDD). Problem nie jest błahy. Aby całkowicie zlikwidować insekty, działania muszą się odbywać w sposób ciągły. – W przypadku braku widocznych efektów w trakcie zabiegów zmienimy preparat. Po upływie 4-5 dni przeprowadzimy monitoring i ustalimy terminy ponownych zabiegów – dodaje specjalista ds. DDD Tadeusz Ciejka.

Będzie stan klęski żywiołowej?

Wśród komentarzy o zagrożeniu w dąbrowskim RIPOKu pojawiają się nawet głosy o możliwości wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Piotr Krzywy, Kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego jednak uspokaja – O wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej decyduje na wniosek Wojewody Rada Ministrów. Obecnie Wojewoda Lubuski nie podjął takiej decyzji polegającej na sporządzaniu ww. wniosku, ponieważ wszelkie działania służb i samorządów zmierzające do usunięcia zagrożenia sanitarnego zostały podjęte i oczekujemy na efekty zabiegów dezynsekcyjnych – komentuje.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (1)


Piotr

Komentarz #1934 dodany 2015-07-28 16:59:22

A moje pytanie: Czy w tamtym regionie prowadzi sie selektywna zbiorkę odpadó organicznych/kuchennych? pewnie nie, ale jesli tak, to jak wyglada potem ich procesowanie? czy jest wystarczająco szybkie? Najczesciej takie sytuacje sa spowodowane zbiorka zmieszanych odpadow, lezączych potem tygodniami w magazynach. Trzeba usprawnić selektywną zbiórkę, oraz oraz natychmiastowe procesowanie i stabilizowanie odpadów organicznych w gazowniach a potem kompostowniach. No nic, przed nami w Polsce jeszcze wiele nauki, ale wierzę, że będzie dobrze. Wystarczy popatrzeć na doświadczenie innych krajów i właściwie ulepszać systemy zbiórki i procesowania. z pozdrowieniami, Piotr

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024