– Potrzebowaliśmy dokładnie 45 minut, żeby uzgodnić nasze oczekiwania i żeby uzyskać satysfakcjonujące nas deklaracje ze strony Komisji Europejskiej – powiedział po spotkaniu, podczas wspólnej konferencji prasowej premier Tusk.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Lyen zapewniła natomiast, że Unia Europejska stoi u boku Polski i innych dotkniętych powodzią krajów.
Dodała też, że trzeba połączyć siły, by stawić czoło żywiołowi, i że “serce łamie się”, gdy widzi się dewastujący wpływ powodzi. Podkreśliła, że rozmowy z szefami rządów krajów dotkniętych powodzą dotyczyły tego, jak można najszybciej pomóc.
Środki z Funduszu Spójności
Szefowa KE wskazała, że komisja do wsparcia poszkodowanych państw może wykorzystać systemowe źródła. Zalicza się do nich unijny Fundusz Solidarności, zaprojektowany właśnie do reagowania w tego typu sytuacjach kryzysowych. Pieniądze z tego funduszu mogą posłużyć do odbudowy zniszczonych i uszkodzonych dróg, autostrad, linii kolejowych, mostów i innej infrastruktury.
Ursula von der Leyen podkreślała też, że wie – widząc skalę zniszczeń – że te pieniądze nie wystarczą.
– Dlatego wspólnie omawialiśmy pójście dalej, jeśli chodzi o Fundusz Spójności z maksymalną elastycznością i szybkością, to są priorytety – wyjaśniała szefowa KE. – Dlatego zmobilizowany zostanie Fundusz Spójności, tak by można było go wykorzystać elastycznie, w sposób dostosowany do potrzeb konkretnego kraju i tam, gdzie te potrzeby są największe – przekazała przewodnicząca komisji.
Fundusze bezpośrednio do poszkodowanych krajów
W planach jest “niecodzienne” jak to określiła Ursula von der Leyen, zastosowanie środków z Funduszu Spójności. Zazwyczaj projekty realizowane przez państwa członkowskie z tego Funduszu, służącego przede wszystkim niwelowaniu różnic w rozwoju między państwami UE, zwłaszcza w dziedzinie zrównoważonego rozwoju i transportu, są przez nie współfinansowane. Ponadto, zazwyczaj nie są finansowane bezpośrednio z funduszy unijnych, lecz przez państwo, które potem otrzymuje stosowną rekompensatę z FS.
Wczoraj Ursula von der Leyen poinformowała natomiast, że w przypadku wsparcia odbudowy po powodzi przewidziane jest prefinansowanie, czyli że poszczególne kraje dostaną fundusze, które będzie można wykorzystać na inwestycje.
– Nie ma tutaj współfinansowania, będzie natomiast stuprocentowe finansowanie, ponieważ czas jest wyjątkowy, to i działania muszą być wyjątkowe – zapewniła szefowa KE. – 10 miliardów euro można wykorzystać z Funduszu Spójności dla krajów, które dotknęła powódź i to jest nasza reakcja kryzysowa.
Przewodnicza KE zapewniła o wsparciu Unii Europejskiej w najbliższych miesiącach i latach przy odbudowie po zniszczeniach powodziowych.
– Każdy z nas będzie odpowiadał za plany odbudowy naszych krajów po powodzi, w różnym wymiarze – powiedział natomiast premier Donald Tusk i zaznaczył, że że każdy z trzech krajów jest dotknięty powodzią “w różnym wymiarze”. – Łącząc pieniądze polskie, europejskie i samorządowe środki, będziemy prezentowali program odbudowy wszystkich terenów popowodziowych tak, aby wszyscy dotknięci tą katastrofą mieli pełne wsparcie – zapewnił premier RP.
5 mld euro dla Polski
Powyższą informację w mediach społecznościowych rozwinął Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (premiera) Jan Grabiec, który przekazał, że Polska dostanie aż połowę pieniędzy z tej puli. We wpisie Szefa Kancelarii Prezesa RM w mediach społecznościowych czytamy, że: “Premier Donald Tusk zorganizował błyskawiczny szczyt państw dotkniętych powodzią z udziałem premierów Czech, Słowacji, kanclerza Austrii oraz przewodniczącej komisji europejskiej Ursuli von der Leyen. Efekt: 10 miliardów euro (z tego 5 mld euro w Polsce), z Funduszu Spójności na preferencyjnych warunkach zostaje uruchomionych na odbudowę po powodzi”.
7 krajów objętych powodziami
Dodajmy, że nie tylko Polska, Czechy, Słowacja i Austria zmagają się ze skutkami wielkich ulew, które spadły na środkową Europę w ubiegłym tygodniu. Dotknięte nimi są też m.in. Rumunia, Węgry i wschodnie Niemcy.
Zalane tam zostało wiele miejscowości, zniszczona infrastruktura warta miliardy euro. W dotkniętych przez żywioł krajach zginęło kilkadziesiąt osób.
Więcej o unijnych mechanizmach wsparcia w artykule:
Komentarze (0)