– Robimy wszystko, by jak najszybciej przywrócić dostawy wody i prądu – informuje burmistrz Kłodzka Michał Piszko. – Z 21 studni pracują na razie tylko 2, więc ilość dostarczanej wody jest ograniczona. Wodociągi Kłodzkie rozpoczęły dostawę wody do “miasta dolnego”. Wkrótce woda powinna być dostępna w całym mieście.
Woda ta nie nadaje się jednak do picia. By taką pozyskać należy udać się do krytej pływalni lub czekać na beczkowóz.
Informacje o podstawianiu beczkowozów na bieżąco aktualizowane są na internetowych profilach Wodociągów i samorządu.
Osobny komunikat o dopuszczeniu wody
– O dopuszczeniu wody z wodociągu do celów spożywczych poinformujemy w osobnym komunikacie. – wyjaśnia włodarz Kłodzka.
Podobnie jak samorząd, także Wodociągi Kłodzkie na bieżąco informują o zmieniającej się sytuacji.
Na profilu WK w mediach społecznościowych czytamy m.in. o tym, że w związku z katastrofalną sytuacją wynikającą z zalanych ujęcia wody i braku zasilania, na obszarze Kłodzka występują przerwy w dostawie wody lub woda dostarczana jest pod obniżonym ciśnieniem.
„Nieprzerwanie trwają prace zmierzające do przywrócenia funkcjonowania sieci wodociągowej na terenie miasta. Aktualnie uruchomiona została sieć wodociągowa w niższych częściach miasta. W miarę postępu prac woda dostarczana będzie do kolejnych jego części, a w rejony pozbawione dostaw wody skierowane zostaną beczkowozy.” – czytamy w komunikacie spółki.
Trudności z dostarczaniem prądu
Nadal występuje także ogromne trudności związane z dostępem do energii elektrycznej. Niestety mogą one potrwać jeszcze kilka dni.
– Dopływ prądu na terenie całego miasta zostanie przywrócony do końca tygodnia – zapewnia Michał Piszko.
Kłodzko zalicza się do miast, które najbardziej ucierpiały w powodzi wywołanej ulewami w ostatnich dniach.
Więcej o ogólnej sytuacji powodziowej i postanowieniach Rady Ministrów RP (rządu), w artykule:
Komentarze (0)