Setki gorzowian przyszły na otwarcie największej miejskiej fontanny w Parku Górczyńskim. Wzbudziła ona zachwyt zwłaszcza po zmierzchu, gdy zaczęła się kolorowa gra świateł i wody. Fontannę w parku Górczyńskim zbudowała firma Jana Gutkowskiego z Leszna. Fontanna jest sercem parku i jego największą atrakcją. W piątek wieczorem została uroczyście otwarta przy akompaniamencie orkiestry i w obecności mieszkańców największego gorzowskiego osiedla, ale również ciekawych tej atrakcji setek gorzowian z innych dzielnic. Po oficjalnej inauguracji fontannę objęły we władanie dzieci, które nie mogły się oprzeć pokusie wejścia pod strumienie wody. Po chwili cała granitowa niecka zamieniła się w wodny plac zabaw, a największym wyzwaniem było przeskoczenie przez silny strumień z największej dyszy wodotrysku. W wyłożonym granitowymi płytami basenie – niecce w kształcie koła o średnicy 25 metrów woda tryska 28 podświetlanych dysz. Główna dysza ma dawać słup wody o wysokości ok. 6- 7 m, a 12 dysz bocznych o wysokości 3-4 m. Razem z pozostałymi dyszami- wszystkimi podświetlanymi 112 reflektorkami tworzą iluminacje wodne. Fontanna jest bardzo nowoczesna. Kosztowała 1,3 mln zł. Całością sterują elektromagnetyczne zawory i fotooptyczne sterowniki. Największe wrażenie sprawia fontanna gdy zrobi się ciemno i zaczyna się efektowna gra kolorowych świateł. Ci, którzy wytrwali w parku do zmierzchu wydali okrzyki zachwytu, gdy włączył się program świetlny. Kolorowa iluminacja jest widoczna dopiero po ciemku, ale i w dzień jest co oglądać, gdyż fontanna działa według programu powtarzającego się co 18 minut, dając efektowny pokaz swoich możliwości. Program włącza się automatycznie o godz. 7 rano i działa do godz. 22. Potem fontanna włączona jest na maksymalna moc, aby zapobiec zapychaniu dysz. Leszek Rybka, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, który nadzorował prace przy górczyńskim wodotrysku obiecał, że kolejną fontanną z której wtryśnie woda będzie wyremontowana zabytkowa fontanna Pauckscha na Starym Rynku – Mamy już gotowy projekt budowlany, ale w kasie miasta na razie nie ma na jej remont pieniędzy. Jest szansa, że w przyszłym półroczu uda się wygospodarować pieniądze na jej remont kapitalny, a jeśli nie, to w przyszłorocznym budżecie miasta – tłumaczy naczelnik Rybka. – Fontannę, symbol Gorzowa trzeba rozebrać i wylać pod nią nowy żelbetonowy strop. Gdy tylko będą pieniądze ogłosimy przetarg na jej odnowienie.
Komentarze (0)