– Szybko rosnące ceny energii elektrycznej z różnych powodów ujawniają ograniczenia naszego obecnego rynku energii elektrycznej. Został opracowany w zupełnie innych okolicznościach i w zupełnie innych celach – powiedziała von der Leyen. – Potrzebujemy nowego modelu rynku, który będzie funkcjonował.
Interwencja niezbędna?
– Dlatego pracujemy teraz nad interwencją kryzysową i reformą strukturalną rynku energii elektrycznej – dodała.
Czechy, które kierują w tym półroczu pracami Unii Europejskiej, zwołały na 9 września nadzwyczajne spotkanie ministrów energii w sprawie rosnących cen prądu i gazu. Część krajów chce rozmawiać podczas tej narady o wprowadzeniu limitów cen prądu i gazu.
Szefowa KE podkreśliła też w swoim przemówieniu, że jeśli kraje europejskie mają zachować podstawowe zasady, takie jak samostanowienie i nienaruszalność granic, to “Putin nie może wygrać wojny” w Ukrainie.
– Musimy zneutralizować zdolność szantażu Rosji i wzmocnić własne możliwości działania – oświadczyła. Podkreśliła, że oznacza to przede wszystkim koniec uzależnienia od “brudnych”, rosyjskich paliw kopalnych.
Europa już oszczędza
Obecnie część krajów UE wprowadza przepisy dotyczące oszczędzania energii. We Francji drzwi sklepów nie mogą być otwarte, gdy działa klimatyzacja lub ogrzewanie. Poza tym, francuskie sieci supermarketów mają zmniejszyć oświetlenie powierzchni handlowych o 30 proc. Zostały one zobligowane również do obniżenia temperatury do 17 st. C w godzinach zakupowego szczytu.
“W Hiszpanii do końca września każdy klimatyzowany lub ogrzewany lokal musi mieć mechanizm automatycznego zamykania drzwi. Wszystko po to, by uniknąć marnowania energii. Poza tym zdecydowano, że po godz. 22 budynki użyteczności publicznej i witryny sklepowe nie mogą być podświetlone” – podaje portal o2.pl.
Włosi natomiast planują obniżyć temperatury i skrócić godziny ogrzewania w domach i biurach. Jest też koncepcja zakładająca ograniczenie oświetlenia miejsc publicznych oraz sklepów w nocy.
Finowie nawołują do częstszego korzystania z transportu publicznego i zmniejszenia prędkości pojazdów. Pojawiły się też apele o zażywanie krótszych kąpieli oraz skrócenie czasu spędzanego przy komputerach i telefonach. Rząd prosi poza tym o rzadsze korzystanie z saun.
Komentarze (0)