– Badania trwają około dwóch tygodni od momentu dokonania opłaty – zaznacza Szydło. I dodaje, że stacja nie dokonuje oceny składu jakościowego nawozu ani nie wydaje opinii na temat nawozu. Do tego celu powołane są inne jednostki administracyjne przytoczone w rozporządzeniu o nawozach i nawożeniu. Badania można wykonać również w innych jednostkach wskazanych w Rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 21 grudnia 2009 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o nawozach i nawożeniu powyższe (DzU z 2009 r. nr 224, poz. 1804), jednakże to właśnie te dwa wymienione instytuty są wskazane obligatoryjnie jako jednostki wydające opinie o spełnieniu wymagań jakościowych i w zakresie dopuszczalnych zawartości zanieczyszczeń, opinie o przydatności do stosowania w rolnictwie (IUNG) oraz opinie w zakresie oddziaływania na zdrowie zwierząt (PIW). – Zatem wysyłając próby do badań do wskazanych instytutów, oszczędzamy czas, a zlecając badania, możemy równocześnie zlecić opracowanie wspomnianych opinii – podkreśla Szydło.
Bioodpady (art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o odpadach) to ulegające biodegradacji odpady z ogrodów i parków, odpady spożywcze i kuchenne z gospodarstw domowych, gastronomii, zakładów zbiorowego żywienia i jednostek handlu detalicznego, a także porównywalne odpady z zakładów produkujących lub wprowadzających do obrotu żywność. Katalog odpadów – m.in. rodzaje odpadów: 20 01 08 – odpady kuchenne ulegające biodegradacji, 20 02 01 – odpady ulegające biodegradacji w podgrupie 20 02 – odpady z ogrodów i parków (w tym z cmentarzy).
Kolejne opinie, jakie należy uzyskać, zależą od planowanych zastosowań naszego środka. Pozytywna opinia z IUNG otwiera drogę do stosowania środka w rolnictwie, pozostaje jeszcze wiele gałęzi gospodarki do wykorzystania naszego kompostu, np. leśnictwo, ogrodnictwo, sadownictwo, warzywnictwo czy łąkarstwo. Dla każdego z tych obszarów stosowania niezbędna jest dodatkowa opinia, wydana przez instytut wskazany przez ministra.
Dodatkowo musimy jeszcze pozyskać dwie opinie. Pierwsza dotyczy oddziaływania środka na zdrowie ludzi, a wydawana jest przez Instytut Medycyny Wsi z Lublina (IMW). Druga, której wydanie leży w gestii Instytutu Ochrony Środowiska (IOŚ) w Warszawie, odnosi się do środka poprawiającego właściwości gleby i jego wpływu na środowisko. Sięgnąć po nią możemy dopiero wówczas, gdy mamy już komplet wszystkich pozostałych. Posiadając pozytywne opinie (wydane przez IUNG, PIWet, IMW i IOŚ) oraz pozostałe, zależnie od zakresu stosowania produktu, można w końcu wystąpić z wnioskiem do ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
Co we wniosku?
Wniosek o wydanie zezwolenia na wprowadzenie nawozu do obrotu składa do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
- producent nawozu wyprodukowanego w Polsce,
- producent lub inna osoba wprowadzająca na terytorium Polski nawóz wyprodukowany w innym kraju UE,
- importer nawozu wyprodukowanego poza UE.
Do wniosku dołącza się m.in. wyniki analiz, opinię o spełnianiu wymagań jakościowych i tych odnoszących się do dopuszczalnych zawartości zanieczyszczeń, opinię o przydatności do stosowania w rolnictwie, projekt instrukcji stosowania i przechowywania nawozu (zaakceptowany przez jednostki opiniujące), opinię o braku szkodliwego oddziaływania na środowisko, zdrowie ludzi i zwierząt w przypadku produktów wytworzonych z udziałem odpadów oraz odpis z Krajowego Rejestru Sądowego albo zaświadczenie z ewidencji działalności gospodarczej lub dokument potwierdzający prowadzenie działalności gospodarczej przez podmiot mający siedzibę poza terytorium Polski, przetłumaczony na język polski.
Zezwolenie na wprowadzenie nawozu do obrotu jest bezterminowe, ale podlega cofnięciu, jeśli kontrola ujawni, że nawóz będący na rynku nie spełnia wymagań jakościowych określonych w pozwoleniu.
Staruch
Komentarz #4121 dodany 2017-04-18 11:24:54
Procedura jest bardzo czasochłonna i naszpikowana po drodze różnymi nieprzewidzianymi problemami. Jeśli się bardzo dobrze nie rozezna wcześniej tematu można stracić nerwy i pieniądze.