– Polska gospodarka i Polacy pokazali, że jesteśmy jedną z najbardziej elastycznych gospodarek w Unii Europejskiej – ocenił Michał Kurtyka. – Modernizacja i inwestycje w sektorze energetycznym to są miejsca pracy. Programy “Czyste Powietrze” i “Mój Prąd” to takie tarcze antykryzysowe, które wygenerowały ich mnóstwo.
Zapytany o kwestię dekarbonizacji Kurtyka wskazał, że Polska musi iść w tym kierunku w tempie właściwym dla swojej gospodarki, które pozwala zaplanować zmianę systemu energetycznego.
– To, co mam przed oczami, to zmiany z lat 90-tych, kiedy zamykano kilka kopalni jednocześnie w obrębie jednego powiatu. Dzisiaj pomiędzy Bytomiem a Katowicami jest trzykrotna różnica w stopie bezrobocia – powiedział Kurtyka. – Jeśli zaplanujemy transformację energetyczną na 20 lat, to jest to wykonalne. Nikt nie planował, że będzie pandemia koronawirusa i synchronizacja wychodzenia z kryzysu na poziomie unijnym przez Krajowy Plan Odbudowy”. Dzięki funduszom z KPO w ciągu najbliższych kilku lat będziemy mieli dwa razy więcej środków, niż mieliśmy do tej pory. Pytanie, na co to przeznaczymy – czy na utrzymanie przestarzałego systemu energetycznego, czy na wyskoczenie do przodu i zainwestowanie w nowy system.
Szczegóły rozpisanego na blisko trzy dekady wygaszania polskich kopalń węgla oraz transformacji Śląska określić ma negocjowana od jesieni ub. roku umowa społeczna dla górnictwa. W ostatnich propozycjach strony rządowej znalazły się m.in. indeksacja wysokości jednorazowych odpraw pieniężnych dla odchodzących z pracy górników o wskaźnik inflacji oraz system premiowy dający szansę wypracowania maksymalnie jednej dodatkowej pensji. Wśród najważniejszych punktów spornych umowy pozostały sposób gwarancji zatrudnienia oraz związkowy postulat indeksacji wynagrodzeń w kopalniach w całym okresie ich działania.
Krajowy Plan Odbudowy to kompleksowy dokument określający cele związane z odbudową i tworzeniem odporności społeczno-gospodarczej Polski po kryzysie wywołanym przez pandemię COVID-19. Zostały w nim zawarte propozycje reform i inwestycji, które pomogą Polsce wrócić na właściwe tory rozwoju.
KPO powstaje w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Tego typu dokument opracowuje każde z państw członkowskich Unii Europejskiej. To podstawa do skorzystania z Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności, którego wartość to 750 mld euro. Z tej puli Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek.
Pieniądze w ramach KPO będą inwestowane w pięciu obszarach: odporność i konkurencyjność gospodarki – 18,6 mld zł; zielona energia i zmniejszenie energochłonności – 28,6 mld zł; transformacja cyfrowa – 13,7 mld zł; dostępność i jakość ochrony zdrowia – 19,2 mld zł; zielona i inteligentna mobilność – 27,4 mld zł. 26 lutego Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej rozpoczęło konsultacje KPO, które trwają do 2 kwietnia 2021 r.
Do końca kwietnia br. Polska ma czas na przekazanie KPO Komisji Europejskiej. Ta z kolei będzie miała dwa miesiące na zaakceptowanie planu.
Komentarze (0)