"Niezależnie od decyzji radnych sejmiku, Kraków nadal będzie pozyskiwał środki na likwidację pieców, a także wdrażał osłony dla najuboższych, którzy zdecydują się na wymianę pieca" – deklaruje krakowski magistrat.
Po wczorajszej decyzji zarządu Województwa Małopolskiego, który w projekcie uchwały dopuścił stosowanie w Krakowie pieców węglowych, nie są pewne losy zakazu palenia węglem na terenie Krakowa. Decyzję w tej sprawie ma podjąć ostatecznie Sejmik Województwa Małopolskiego, po konsultacjach społecznych.
Przyjęty wczoraj projekt uchwały dopuszcza możliwość stosowania urządzeń grzewczych na paliwa stałe (spełniające odpowiednie wymagania) w nowych obiektach. – A to sprzeczne jest z realizowaną przez Miasto polityką. Zarówno w planach zagospodarowania przestrzennego jak i w decyzjach o warunkach zabudowy zamieszczamy zapisy wykluczające możliwość stosowania paliw stałych jako podstawowego źródła ciepła – przypomina Prezydent Majchrowski.
Władze Miasta mają nadzieję, że trakcie konsultacji społecznych uda się zmienić ostateczny kształt uchwały Sejmiku Województwa Małopolskiego i zakaz palenia węglem w Krakowie w paleniskach domowych zostanie wprowadzony. – W tej sprawie będę chciał się w najbliższym czasie spotkać z radnymi sejmiku reprezentującymi nasze miasto. Nie zmieniamy stanowiska w tej kwestii, wyrażonego w moich dwukrotnych wystąpieniach do Marszałka Województwa: jedynie zakaz palenia węglem w paleniskach domowych może wpłynąć na poprawę jakości powietrza w Krakowie – podkreśla Jacek Majchrowski .
Bez względu na losy zakazu stosowania w Krakowie węgla, Miasto przygotowuje projekt programu osłonowego dla najuboższych osób, które poniosą zwiększone koszty ogrzewania lokalu związane z trwałą zmianą systemu grzewczego. Pozyskiwane są też kolejne pieniądze na dofinansowanie do wymiany starych pieców węglowych. Ostatnio Miasto dostało z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie 4 mln zł na dopłaty do instalacji odnawialnych źródeł energii.
Kraków stara się też o środki z rządowego programu KAWKA. W planach jest też aplikacja o unijne środki na likwidację niskiej emisji w kolejnym okresie programowania na lata 2014–2020.
Komentarze (0)