Odpowiedź na to pytanie ma przynieść eksperyment przeprowadzony przez Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania (MPO), Politechnikę Krakowską oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ). Wstępne wyniki badania mają być znane w ciągu miesiąca.
W ubiegłym tygodniu na Alejach Krasińskiego i Mickiewicza oraz od Mostu Dębińskiego do ul. Czarnowiejskiej chodniki wzdłuż jezdni były myte, a obie nitki jezdni zamiatane, następnie w asyście policji tyralierą do akcji przystępowały trzy polewaczki. Po tym zabiegu naukowcy z Politechniki pobierali próbki do analizy. Przejazdy powtarzane były co dwie godziny, aż do 4-5 rano.
Naukowcy zbadają przede wszystkim skład zanieczyszczeń. Eksperyment ma pokazać, czy oprócz naturalnych składników, takich jak np. piasek, w brudzie ulicznym znajdują się metale ciężkie oraz inne szkodliwe substancje. Znana będzie także dokładna ilość zanieczyszczeń, która zbiera się na ulicy w ciągu jednego dnia.
[poll id=”5″]
Głównym celem eksperymentu jest odpowiedź na pytanie czy zmywanie ulic pozytywnie wpływa na jakość powietrza. Współpracujący przy eksperymencie WIOŚ porówna archiwalne stężenia pyłów zawieszonych ze stężeniem zmierzonym po testowym czyszczeniu. Pozwoli to na określenie skali wpływu intensywnego czyszczenia ulic na mokro w porównaniu do sytuacji codziennej.
– Kraków już teraz czyści ulice na mokro częściej i intensywniej niż inne duże miasta w Polsce. W tym roku zwiększeniu uległa także długość dróg objętych czyszczeniem na mokro: z 1800 km do 2300 km, a zmywaniem objęte są również mniejsze ulice. – mówi Andrzej Natkaniec, wiceprezes MPO Kraków, odpowiedzialny za oczyszczanie miasta.
Komentarze (0)