Po przeprowadzeniu specjalnej ekspertyzy przez Instytut Techniki Górniczej KOMAG, władze miasta wybrały odpowiedni sprzęt, który w ramach programu pilotażowego będzie oczyszczał powietrze w żłobkach znajdujących się w pobliżu dróg i skupisk niskiej emisji.
Na podstawie ekspertyzy wybrano urządzenia odpowiednie do pomieszczeń, w których przebywają dzieci – oczyszczacze nie mogą wydzielać ozonu, ani zawierać nawilżaczy, mogących powodować rozwój mikroorganizmów. Oprócz pochłaniania pyłów zadaniem sprzętu jest także niwelowanie bakterii i wirusów. Urządzenia zostaną jednak umieszczone tylko tam, gdzie zgodę na ich użycie wyrażą rodzice.
O tym, czy Kraków będzie inwestował w kolejne oczyszczacze powietrza zadecydują późniejsze wyniki badań. – Zależy nam na tym, żeby te urządzenia spełniały wszelkie rekomendowane normy bezpieczeństwa i były użytkowane we właściwy sposób. Jeżeli po ich zakupie i przeprowadzeniu badan jakości powietrza w warunkach rzeczywistych, okaże się że spełniają swoją rolę i są na tyle wydajne, że powietrze ulegnie poprawie, będą podejmowane dalsze decyzję o rozszerzenie ilości placówek, w których można by było je umieścić – wyjaśnia Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.
W budżecie na 2018 rok na program ten przeznaczono 6 mln złotych. Jeżeli okaże się on skuteczny, specjalistyczne urządzenia trafią także do przedszkoli i szkół. Kraków nie jest jednak pierwszym miastem, które podjęło tego typu działania. Oczyszczacze od kilku miesięcy filtrują powietrze w żłobkach i przedszkolach w Rzeszowie, a także w podkrakowskiej gminie Liszki.
Komentarze (0)