Kraków testuje radary do mierzenia spalin [WIDEO]

Pomiar zdalny metodą „remote sensing”, tj. przy wykorzystaniu metody teledetekcji  wykonywany jest w trakcie normalnego ruchu ulicznego bez konieczności zatrzymywania pojazdów do kontroli.

Urządzenie w formie białej skrzynki ustawiane jest po dwóch stronach ulicy. Laser jest po obu stronach, a kamera z jednej. Tego rodzaju działania przeprowadzane są obecnie na Alejach Trzech Wieszczów oraz na ul. Księcia Józefa. Kraków jako pierwsze miasto w Polsce zdecydował się na przeprowadzenie tego typu badań.

System wykorzystuje zjawisko absorpcji promieniowania ultrafioletowego oraz podczerwonego przez mierzone zanieczyszczenia. Pomiar pojedynczego pojazdu trwa ok. sekundy. Dzięki temu jeden system monitorujący może skontrolować kilka tysięcy pojazdów dziennie.

Tego typu badania pozwalają skontrolować wydostający się z rur wydechowych: dwutlenek węgla, tlenek azotu, tlenek węgla, dwutlenek azotu, węglowodory, cząsteczki stałe PM. Dzięki pomiarowi emisji szkodliwych i toksycznych substancji możliwa jest szybka identyfikacja i wykrywanie m.in.: pojazdów z niesprawnymi lub usuniętymi katalizatorami, uszkodzonymi silnikami lub pojazdów po tuningu, które nie spełniają norm emisji spalin

– Mamy nadzieję uzyskać odpowiedź na pytanie, które grupy pojazdów emitują największe zanieczyszczenia. Z punktu widzenia Zarządu Transportu Publicznego szczególnie kładziemy nacisk na porównanie pojazdów transportu zbiorowego, tj. autobusów komunikacji miejskiej, autobusów komunikacji regularnej i autokarów, z samochodami osobowym – zaznacza Łukasz Franek, dyrektor ZTP.

Zakończenie części pomiarowej zamówienia planowane jest pod koniec czerwca. Po tym czasie wykonawca pomiarów, czyli firma Turbospec, przystąpi do opracowywania wyników.