Kto się podszywa pod Wody Polskie?

Profil zaczął działać w październiku zeszłego roku. Określa się jako “inicjatywa społeczna przekazująca informacje dotyczące powstania, organizacji i funkcjonowania PGW Wody Polskie”, zaznaczając przy tym, że nie jest oficjalnym profilem instytucji. Jednak na skutek tego, że posługuje się jej nazwą, wiele osób za taki go uznaje.

Na profilu pojawiają się informacje o strukturze organizacyjnej Wód Polskich, o nominacjach, nie stroni on jednak od wyrażania wątpliwości wobec wielu działań (m.in. personalnych).

Daniel Kociołek, rzecznik prasowy PGW Wody Polskie wystosował do administratorów profilu prośbę o usunięcie go. Napisał, że niebawem powstanie oficjalny profil Wód Polskich, a istniejący profil sugeruje, że jest to oficjalny kanał komunikacji wód Polskich, co jest nadużyciem.

– Jedyną uprawnioną do prowadzenia takiego profilu instytucją są Wody Polskie, zgodnie z polskim prawem tylko my możemy posługiwać się tą nazwą. Rozważam podjęcie kroków prawnych wobec autorów profilu, jeśli nie zostanie on usunięty, albo nie zostanie zmieniona jego nazwa – powiedział nam Daniel Kociołek.

Twórcy profilu w odpowiedzi na nasze pytanie określili się jako zespół pasjonatów gospodarki wodnej. Jako przyczynę założenia go podają panujący chaos informacyjny w branży. Profil ma stanowić “kompendium wiedzy, platformę dyskusji i wymiany zdań i najważniejsze – wzajemnej pomocy pracowników zmieniających swoje miejsce zatrudnienia”. 

Zaznaczają, profil prowadzony jest w dobrej sprawie, nie używają logo Wód Polskich, a nazwa jest tylko “podobna” (Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie 2018).