W rozmowie z PAP lubelski konserwator zabytków Dariusz Kopciowski poinformował, że cmentarz przy ulicy Lipowej tworzy zespół czterech cmentarzy, z najstarszą częścią rzymsko-katolicką, która została założona w 1794 roku. Teren obsadzono lipami, dlatego też cmentarz zaczęto nazywać „Pod lipkami” lub „Lipki”. Stąd wzięła się również nazwa ulicy, przy której się teraz znajduje – Lipowa.
Wpisany do rejestru zabytków
„Zespół cmentarzy został wpisany do rejestru zabytków w 1985 roku z uwagi na wysokie walory artystyczne nagrobków oraz historyczne całości nekropolii. Ochroną objęty jest układ cmentarza, w tym nagrobki powstałe do 1945 roku, ale także ogrodzenie cmentarne i drzewostan” – wymienił konserwator.
Najstarszy nagrobek
Najstarszym nagrobkiem zachowanym na lubelskiej nekropolii jest płyta nagrobna poświęcona Marcinowi Szybicherowi, która obecnie umieszczona jest na ścianie bocznej kruchty kaplicy rzymskokatolickiej. Z napisów wynika, że Szybicher zmarł w 1800 roku w wieku 41 lat. Był mieszczaninem, ławnikiem w magistracie, zegarmistrzem. Przyczyną jego śmierci był prawdopodobnie tyfus.
„Z tym, że nie mógł być jeszcze pochowany na cmentarzu zwanym wtedy “Pod Lipkami”, bo pierwsze pochówki pochodzą z października 1811 roku. Najprawdopodobniej płyta nagrobna została przeniesiona tu w latach 30. XIX wieku ze starego cmentarza przy nieistniejącym już kościele farnym św. Michała” – wyjaśnił Dariusz Kopciowski.
Masońskie nagrobki z charakterystycznymi elementami
Najstarsze nagrobki na cmentarzu przy ul. Lipowej należą do członków loży wolnomularskiej, m.in. Leona Urmowskiego, Józefa Węglińskiego, Teodora Gruella.
„Były to wówczas osoby zasłużone dla miejscowej społeczności poprzez swoje zaangażowanie w działalność polityczną i charytatywną, wspierały i współfinansowały różnego rodzaju inwestycje publiczne” – dodał konserwator.
Nagrobki masońskie wyróżniają charakterystyczne elementy dekoracji, np. uskrzydlona klepsydra, płonące pochodnie skierowane do dołu, waza, wąż zjadający swój ogon (tj. uroboros), wieniec ze strzałą przewiązaną wstęgą, tarcza słoneczna, oko opatrzności, motyl, uskrzydlona głowa anioła.
Wyznanie nie było przeszkoda do wspólnego pochówku
„Na naszym cmentarzu był też rzadki zwyczaj chowania małżonków odmiennych wyznaniowo w jednym grobie na granicy części rzymskokatolickiej i ewangelickiej. Do dzisiaj widać, że mur ceglany jest w kilku miejscach przerwany dlatego, że spoczywają tam mieszane małżeństwa. Są to np. groby rodziny Piaskowskich, Sachsów, Świdów” – wyliczył Kopciowski.
Walory artystyczne
Konserwator zwrócił uwagę na wartości artystyczne nagrobków, ich twórcami byli niejednokrotnie wybitni artyści, rzeźbiarze. Wśród nich był Antoni Kurzawa z Krakowa, autor rzeźby uskrzydlonego anioła na grobie rodziny Boczkowskich, a także Bolesław Syrewicz z Warszawy, który jest autorem rzeźby anioła z żałobnicą na grobie rodziny Bobrowskich.
„Na przełomie XIX i XX wieku w Lublinie działało kilka znaczących warsztatów kamieniarskich, które należały m.in. do Adolfa Saturnina Timmego, Jarosława Nowaka, gdzie wykonano kilkaset nagrobków, które znalazły się na cmentarzu” – podał konserwator.
Miejsce pamięci narodowej
Cmentarz przy ul. Lipowej jest też miejscem pamięci narodowej; spoczywa tu wiele osób zasłużonych dla dziejów miasta i Polski. M.in. Hieronim Łopaciński – bibliofil i regionalista, Feliks Bieczyński – uczestnik powstania listopadowego, wieloletni inżynier wojewódzki, który przyczynił się do powstania pierwszych parków miejskich; kupiec Jan Mincel uwieczniony przez Bolesława Prusa na kartach powieści „Lalka”, ks. Piotr Ściegienny – działacz rewolucyjno-demokratyczny, przywódca ludowy, ks. Idzi Radziszewski – współzałożyciel i pierwszy rektor KUL, Józef Czechowicz – poeta awangardowy 20-lecia międzywojennego, Emil Plage i Teofil Laśkiewicz – przemysłowcy, właściciele pierwszej polskiej wytwórni lotniczej, Klemens Junosza Szaniawski – powieściopisarz, nowelista, felietonista.
Na cmentarzu znajdują się również symboliczne miejsca upamiętnienia poległych legionistów I, II i III Brygady, a także ofiar zbrodni katyńskiej; są mogiły powstańców styczniowych, żołnierzy poległych w walce z bolszewikami w 1920 roku, obrońców Lublina z 1939 roku, więźniów zamku lubelskiego.
„Cmentarz przy ulicy Lipowej jest pamiątką i świadectwem wielokulturowości Lublina. Stanowi bogate źródło wiedzy o życiu wielu jego obywateli, całej zbiorowości miasta, regionu oraz narodu i państwa” – dodał lubelski konserwator zabytków.
Komentarze (0)