W resorcie rolnictwa zwyciężył pogląd, że wielkoprzemysłowe tuczarnie świń to pierwsze zagrożenie dla ojczystego środowiska naturalnego.
Z fermami prowadzącymi tucz metodą wielkoprzemysłową walczy m.in. szczecińska Federacja Zielonych „Gaja”. Jej aktywiści dokonali symbolicznego zamknięcia dwóch takich obiektów w Przemysławiu w powiecie łobeskim i Żabinie w drawskim. Fermy należą do spółki Prima Farm. (Sławomir Włodarczyk)
Aby ukrócić szkodliwe dla środowiska poczynania dużych hodowców, powołano specjalną komisję, która skontroluje fermy i być może zdecyduje o ich dalszym losie.
Pomorze Zachodnie jest szczególnie zainteresowane takim rodzajem działań. W naszym regionie funkcjonuje ponad 30 ferm, w których hoduje się, co najmniej po dwa tysiące świń.
– Smród jest niebotyczny, latem to nawet muchy tu padają – mówi jeden z mieszkańców Suliszewic koło Łobza, gdzie od kilku lat zmagają się z gnojowicą.
Fermy wielkoprzemysłowego tuczu trzody chlewnej w naszym regionie zlokalizowane są głównie na terenie powiatów: łobeskiego, choszczeńskiego, drawskiego, szczecineckiego i swidwińskiego. Należą m.in. do spółki hodowlanej Prima Farm, wchodzącej w skład amerykańskiego koncernu Stmithfield Foods, jednego z największego producentów żywca w Polsce.
Komentarze (0)