Opady deszczu sprawiają, że mieszkańcy Śródmieścia obawiają się o swoje bezpieczeństwo i stan dobytku. Zalania się powtarzają, a ich wielkość zależy od intensywności opadów. Sytuacje dodatkowo pogarsza stan kanalizacji deszczowo-burzowej.
Dodajmy, że problem nie dotyczy tylko centralnej części śródmieścia Koszalina zwanej potocznie „Manhattanem”. Nieszczelna kanalizacja deszczowa i burzowa podmywa fundamenty starych przedwojennych kamienic zlokalizowanych przy ulicach ulicy: Połtawskiej, Dzieci Wrzesińskich, Kaszubskiej i Drzymały.
Protest mieszkańców śródmieścia
Sprawa ma również swoje samorządowo – polityczne tło. Podczas ostatniej kampanii wyborczej do wyborów samorządowych, politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że po wygranej rozwiązanie problemu mieszkańców Śródmieścia będzie priorytetem.
W efekcie, delegacja mieszkańców koszalińskiego Śródmieścia, pod przewodnictwem Katarzyny Krzyżanowskiej i Eweliny Relidzyńskiej-Marko, zorganizowała happening przed ratuszem, po którym uczestniczki protestu spotkały się z Tomaszem Bernackim, wiceprezydentem Koszalina.
– Zbieramy podpisy pod uchwałą obywatelską – wyjaśnia Katarzyna Krzyżanowska. – Proponowane przez nas rozwiązanie polega na tym, że władze miasta miałyby dokonać inwentaryzacji studzienek kanalizacyjnych, a także generalnego remontu kanalizacji deszczowej i sieci odpływowej. Uchwała od momentu wejścia w życie ma gwarantować ma też gwarantować przyznanie odszkodowań dla osób, które w wyniku zalania przez wody odpadowe poniosły straty – podsumowuje współorganizatorka protestu.
Reakcja władz miasta
W odpowiedzi na postulaty protestujących mieszkańców, na zlecenie koszalińskiego magistratu, Miejskie Wodociągi i Kanalizacja opracowują koncepcję, która ma za zadanie przygotować Koszalin – a szczególnie centrum miasta na zmiany klimatyczne – a więc nawiedzające miasto coraz częściej intensywne opady deszczu.
– Znamy już pierwsze wnioski, które zaprezentujemy po pełnym opracowaniu koncepcji – wyjaśnia Tomasz Bernacki, wiceprezydent Koszalina. – Robimy wszystko, aby rozwiązać ten problem.
Jak zapewnił wiceprezydent Koszalina, jeszcze w listopadzie bieżącego roku ma się odbyć spotkanie z mieszkańcami zagrożonych części miasta, podczas której samorządowcy chcą omówić powyższą koncepcję i przedstawić kolejne etapy działań.
Analiza sytuacji i tworzenie koncepcji
– Spółka RetencjaPL w porozumieniu z Miejskimi Wodociągami i Kanalizacją przygotowała już m.in. dane o deszczach, zinwentaryzowała sieć kanalizacji, przygotowano dane przestrzenne o uszczelnieniu zlewni, obszarach „zabetonowanych” i „zielonych”, dzieląc je na kilkanaście klas pokrycia terenu, zależnie od stopnia uszczelnienia – wyjaśnia Robert Grabowski, rzecznik prasowy MWiK. – Sprawdzono kierunki spływu wód, w oparciu o numeryczny model powierzchni terenu, określono także możliwości wsiąkania, opierając się o mapy glebowe i dostępne informacje. Wszystkie te dane zostały wprowadzone do modelu.
Prezes MWiK w Koszalinie Włodzimierz Ogiejko potwierdza natomiast, że w listopadzie powinny zostać przygotowane pierwsze propozycje rozwiązań, które będą następnie sprawdzane pod kątem zmian klimatycznych.
– Nasze inwestycje mają działać także za kilkadziesiąt lat – mówi prezes MWiK w Koszalinie. – Stąd ważne, aby maksymalnie dostosować konkretne rozwiązania do sytuacji, która może wystąpić nie tylko obecnie, ale i w przyszłości.
Komentarze (0)