Pełniąca obowiązki prezesa PWiK Września, Jadwiga Powroźnik, zapowiedziała, że w tej chwili wodociągi pracują z prawnikami nad najlepszym sposobem zrekompensowania mieszkańcom lutowych niedogodności.
W lutym przez kilka dni mieszkańcy ulic Sikorskiego, Kościuszki, Koszarowej i Warsztatowej nie mogli używać wody z kranu do spożycia, kąpieli czy mycia naczyń. Początkowo nie poinformowano ludzi o skażeniu i nieświadomie używali oni zanieczyszczonej wody. Do wodociągów wciąż wpływają reklamacje w tej sprawie. Prezes spółki Jarosław O. zwlekał z poinformowaniem o awarii sieci. Usłyszał w tej sprawie prokuratorskie zarzuty.
Źródło: Radio Merkury
Komentarze (0)